Panika na giełdzie

Na amerykańskiej Wall Street po raz kolejny zanotowano wczoraj spore spadki cen akcji. Liczby niewiele mówią laikom, ale niepokoją specjalistów. Indeks Dow Jones po raz pierwszy od października spadł poniżej 10 tysięcy punktów. Nasdaq jest już o ponad 20 procent niższy, niż na początku roku.

Na amerykańskiej Wall Street po raz kolejny zanotowano wczoraj spore spadki cen akcji. Liczby niewiele mówią laikom, ale niepokoją specjalistów. Indeks Dow Jones po raz pierwszy od października spadł poniżej 10 tysięcy punktów. Nasdaq jest już o ponad 20 procent niższy, niż na początku roku.

Za oceanem nerwowość więc rośnie. Ludzie tracą naprawdę duże pieniądze. Wczoraj nawet prezydent Bush wyraził zatroskanie, ale podkreślił, że wierzy w siłę amerykańskiej gospodarki. To nowy ton w administracji, która raczej do tej pory podkreślała, że ekonomia ery Clintona chyli się ku upadkowi. Wyraźnie jednak czas na podtrzymywanie słabnącego zaufania do gospodarki i przynajmniej próby rozwiania obaw o przyszłość. Inwestorzy patrzą już coraz bardziej niecierpliwie w stronę Banku Centralnego, choć szefowie Rezerw Federalnych starają się odwieść ich od myśli, że obniżka stóp procentowych uratuje giełdę. Ostatnio jednak tak bywało, dlaczego więc nie tym razem.

Reklama

Ostatnie dni to także kolejny poważny cios dla wielu firm internetowych. W okresie boomu na giełdzie, jak grzyby po deszczu wyrastały firmy oferujące możliwość handlu akcjami on-line. Wielu inwestorów uwierzyło, że może to robić samemu. Teraz kiedy ceny spadają obroty internetowych brokerów maleją jeszcze szybciej. Kiedy trwoga lepiej zaufać nawet omylnym, ale specjalistom.

Kłopoty na światowych giełdach nie ominęły również Polski. Wczoraj na warszawskim parkiecie powiało grozą. Notowania największych spółek spadły o kilkanaście procent. Tuż przed końcem sesji nastroje nieco poprawiły się, ale i tak główne indeksy giełdowe spadły. Spadkom na giełdzie towarzyszy umacnianie się dolara wobec złotówki. Wczoraj za jednego dolara mogliśmy dostać w kantorach 4 złote i 5 groszy, czyli 10 groszy więcej, niż pod koniec ubiegłego tygodnia.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: panika | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »