PGNiG szuka chętnych na gaz łupkowy

PGNiG rozmawia z ewentualnymi partnerami do współpracy przy poszukiwaniu gazu łupkowego. Liczy przy tym na ich wsparcie techniczne, a nie na środki finansowe - poinformował w środę wiceprezes PGNiG Marek Karabuła.

- PGNiG ma obecnie 15 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego, o łącznej powierzchni 12 tys. km kw. Wśród nich są koncesje bardzo obiecujące i są obszary trudniejsze. Będziemy prowadzić prace samodzielnie oraz przy wsparciu partnerów zza granicy. Rozmowy są bardzo intensywne - powiedział podczas konferencji poświęconej przyszłości gazu łupkowego w Polsce Karabuła.

Sprawdź notowania PGNiG na naszych stronach

- Poszukujemy partnerów, którzy wnieśliby wartość dodaną, przy czym nie chodzi o środki finansowe, a o umiejętności techniczne, których jeszcze nie posiedliśmy - dodał.

Reklama

Karabuła poinformował, że na koncesji w Wejherowie kilka dni temu zakończył się odwiert Lubocina I.

W odwiercie tym w łupkach sylurskich stwierdzono obiecujące przepływy gazu, ale analizy potrwają jeszcze kilka miesięcy. Jest jeszcze przedwcześnie, by ocenić zasoby. Dodał, że na koncesji w Wejherowie wykonanych zostanie kilka odwiertów pilotażowych.

- Później dokonamy wyboru, w których miejscach będziemy stawiać pierwsze odwierty eksploatacyjne - powiedział.

Wiceprezes PGNiG poinformował, że uruchomienie produkcji możliwe byłoby nie wcześniej niż w perspektywie dwóch lat od zakończenia analiz.

Wcześniej PGNiG wykonał odwiert Markowola, w którym jednak wyniki są negatywne i nie potwierdzają spodziewanych przepływów gazu.

Karabuła poinformował też, że PGNiG opracowuje pięć wniosków na rozszerzenie koncesji o ropę łupkową.

PGNiG szacuje, że koszt odwiertu z zabiegiem szczelinowania jest niższy niż 15 mln dolarów.

Gazociąg Polska - Słowacja

Szacowany koszt wybudowania gazociągu łączącego Polskę ze Słowacją to ok. 400 mln zł. Porozumienie zostało podpisane w ostatnim kwartale 2010 r.

Aby zrealizować projekt, trzeba będzie wybudować 165 km gazociągu prowadzącego do granicy słowackiej. To może być koszt ok. 400 mln zł.

Przepustowość przejścia gazowego Polska - Słowacja wynosiłaby 4-5 mld metrów sześcienny gazu. Studium wykonalności dla tego projektu ma być gotowe w 2011 roku.

Połączenie gazowe ze Słowacją byłoby elementem tzw. europejskiego korytarza północ-południe. Wtedy mielibyśmy dwa połączenia jeśli chodzi o południe Polski.

Pierwsze to połączenie czeskie, które w tym roku będzie oddane, ale tylko na poziomie przepustowości 0,5 mld metrów sześcienny. Po rozbudowie dawałoby jednak szanse przesyłu gazu na poziomie 2,5 - 3 mld metrów sześciennych. Wraz z drugim połączeniem ze Słowacją dawałoby możliwość transportu gazu w jedną i drugą stronę - zarówno z terminala LNG w Świnoujściu, jak i również skorzystania z dostaw gazociągiem Nabucco w przyszłości.

Gazociąg Nabucco ma zmniejszyć uzależnienie Europy od rosyjskiego gazu. Budowa ma się rozpocząć w 2012 roku. Rurociągiem długości 3300 km gaz ma od 2015 roku płynąć z rejonu Morza Kaspijskiego, przez Turcję, Rumunię i Bułgarię do Europy Środkowej.

Tzw. europejski korytarz gazowy Północ - Południe ma objąć obszar od Świnoujścia po Chorwację i poprzez sieć połączeń gazociągami poprawić bezpieczeństwo zaopatrzenia krajów unijnych.

Połączenie gazociągiem z Litwą

Wybudowanie gazociągu łączącego Polskę z Litwą może kosztować ok. 800-900 mln zł - twierdzi prezes Gaz-Systemu Jan Chadam. Dodał, że liczy na finansowe wsparcie Komisji Europejskiej przy realizacji tego projektu.

Chadam zaznaczył, że 800-900 mln zł to głównie koszt wybudowania 365 km gazociągu, który połączy centralną Polskę z litewską granicą.

- To są oczywiście szacunki, bo nie mamy jeszcze dokładnej analizy finansowej w postaci studium wykonalności - zaznaczył.

Ten gazociąg umożliwiłby połączenie państw bałtyckich z gazową siecią europejską. Dałoby to szansę skorzystania z terminala LNG przez większość ilość krajów właśnie w północno-wschodniej cześci Europy (Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię).

Przepustowość połączenia jest planowana na 2,5 - 3 mld metrów sześciennych gazu.

- Na to, jaka będzie przepustowość, odpowie dokładnie studium wykonalności. Rynek litewski nie jest taki duży, by można mówić tutaj o wielkich połączeniach. Gdybyśmy jednak popatrzyli na to szerzej, łącznie z rynkiem fińskim, to niewykluczone, że moglibyśmy wybudować nawet nieco większe przejście - zaznaczył Chadam.

Dodał, że ten projekt jest również ważny z polskiej wewnętrznej perspektywy.

- Północno-wschodnia część Polski jest pewnego rodzaju czarną plamą na mapie gazowej Polski. Tworzymy więc taki łańcuch wartości, który z perspektywy całościowego rozwoju gazowego jest dla nas bardzo ważny - ocenił.

Jak wyjaśnił, obecnie Gaz-System jest na etapie przygotowywania studium wykonalności polsko-litewskiego projektu.

- Zostały powołane grupy robocze, zarówno ze strony litewskiej, jak i polskiej. W tej chwili ogłoszony jest przetarg na wybór firmy, która będzie z nami współpracowała w przygotowaniu tego studium. Zakładam, że w połowie roku ten materiał będzie gotowy i będzie on bazą do tego, żeby podjąć bardzo merytoryczną dyskusję zarówno z parterami litewskimi, jak również z Komisją Europejską na temat wsparcia finansowego tego projektu. To wsparcie bardzo przyspieszyłoby podjęcie decyzji inwestycyjnej - powiedział.

Podkreślił też, że studium wykonalności pozwoli odpowiedzieć na pytanie, w którym punkcie polsko-litewskiej granicy powstanie interkonektor.

- Tak, żeby można było wygodnie i najtaniej wpiąć się do systemu litewskiego. Myślimy oczywiście o rozwiązaniu, które umożliwia przesyłanie gazu w jedną i w drugą stronę - zaznaczył.

Podkreślił, że to połączenie daje duże szanse rozwoju gospodarczego północno-wschodniej Polski.

- Dostępność gazu z gazociągu o dużej zdolności przesyłowej daje możliwości rozbudowy sieci dystrybucyjnej, czy też dobudowania pewnego odcinka gazociągu bezpośrednio do elektrowni. To stwarza zupełnie nowe perspektywy rozwoju tego regionu Polski - podkreślił.

W lipcu 2010 r. Gaz-System i AB-Lietuvos Dujos podpisały umowę o współpracy przy budowie projektu połączenia gazowego Polski i Litwy.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: gaz | gaz łupkowy | PGNiG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »