Polimex-Mostostal wraca do notowań ciągłych

Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych poinformował w komunikacie dotyczącym okresowej aktualizacji segmentu Listy Alertów o przywróceniu akcji Polimeksu-Mostostal do systemu notowań ciągłych. Jest to wynik przeprowadzenia procesu scalania akcji spółki, zakończonego w październiku tego roku. Akcje Polimex-Mostostal od 4-go stycznia 2016 roku będą notowane w systemie notowań ciągłych.

Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych poinformował w komunikacie dotyczącym okresowej aktualizacji segmentu Listy Alertów o przywróceniu akcji Polimeksu-Mostostal do systemu notowań ciągłych. Jest to wynik przeprowadzenia procesu scalania akcji spółki, zakończonego w październiku tego roku. Akcje Polimex-Mostostal od 4-go stycznia 2016 roku będą notowane w systemie notowań ciągłych.

4-go stycznia 2016 r. akcje Polimeksu-Mostostal opuszczą segment Listy Alertów oraz system notowań jednolitych.

- Naszym celem jest powrót Polimex-Mostostal do indeksu WIG oraz do WIG Budownictwo. Grupa PxM ma coraz lepsze wyniki - zysk po III kwartałach wyniósł 75 mln zł, realizuje pierwszą od trzech lat strategię stabilnego rozwoju na lata 2016-2020 - mówi Joanna Makowiecka-Gaca, prezes zarządu Polimex-Mostostal.

Scalenie akcji i wznowienie obrotu nastąpiło 14 października 2015 r. Stosunek wymiany został ustalony na 50:1. W efekcie połączenia obecna jednostkowa wartość nominalna akcji wynosi 2 zł. W obrocie giełdowym znajduje się 86 618 802 walorów oznaczonych tickerem PXM. Ostatnim dniem notowań spółki w systemie jednolitym będzie 30 grudnia 2015 r.

Reklama

opr.MZB

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »