Polska stąpa po cienkim lodzie
MF planuje obniżyć progi ostrożnościowe długu publicznego zapisane w ustawie o finanasach publicznych - poinformowała wtorkowa "Rzeczpospolita". Informacje gazety potwierdził Paweł Arndt, szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Projekt zakłada, że pierwszy z progów zostanie obniżony do 40 proc., a drugi do 50 proc. PKB.
"Przygotowywany w Ministerstwie Finansów projekt zakłada, że zostaną zdecydowanie obniżone zapisane w ustawie o finansach publicznych progi ostrożnościowe długu publicznego. W zamian mają z niego zostać wycięte zobowiązania wynikające z utworzenia otwartych funduszy emerytalnych" - napisano w komentarzu.
"Jest przygotowywana taka propozycja" - potwierdził "Rzeczpospolitej" Paweł Arndt.
Zmiany będą możliwe, jeżeli Unia zgodzi się na odliczanie od długu kosztów reformy emerytalnej, czyli transferów do OFE.
W środę minister finansów Jacek Rostowski po raz kolejny podejmie próbę przekonania Komisji Europejskiej do wyrażenia zgody na zmianę zasady liczenia polskiego długu publicznego.
"Zadłużenie w relacji do PKB wyniosłoby zaledwie 33,2 proc., a nie - jak liczy obecnie rząd - aż 53,2 proc. PKB. To pozwoliłoby obniżyć progi ostrożnościowe, a finanse znalazłyby się pod większą kontrolą" - powiedział Arndt
_ _ _ _ _
Zgodnie ze wznowioną wobec Polski procedurą nadmiernego deficytu, Polska ma ograniczyć deficyt finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB do 2012 r. Zgodnie z obowiązującym prawem "wyłącznie Rada UE może zmienić tę datę na wniosek Komisji Europejskiej". Obecnie 24 z 27 państw członkowskich UE ma wszczęte procedury nadmiernego deficytu. Część z nich ma problemy z dotrzymaniem narzuconego przez KE terminu zrównoważenia budżetu. Polska nie jest wyjątkiem: także Francja ogłosiła, że zredukuje deficyt do dozwolonego pułapu 3 proc. w 2013 r., a nie w 2012 r., jak wynika z jej procedury nadmiernego deficytu.
Minister finansów, przedstawiając w Sejmie projekt budżetu na 2011 r. zapowiadał, że deficyt sektora finansów publicznych liczony według definicji unijnej w 2011 r. powinien wynieść 6,5 proc. PKB, w 2012 r. 4,5 proc. PKB, a 2013 r. 2,9 proc. PKB. - W 2011 r. - według naszej definicji krajowej - deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 5 proc. PKB, w 2012 r. 2,8 proc. PKB, a 2013 r. 1,4 proc. PKB - mówił szef resortu finansów.
KE wznowiła procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski w czerwcu 2009 r. Zaleciła wówczas - co potem potwierdziła rada ministrów finansów "27" - że do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc. Ta wartość referencyjna jest jednym z kryteriów wejścia do strefy euro. Zgodnie z zaleceniem KE, rocznie deficyt ma spadać w Polsce średnio o 1,25-1,5 pakt proc. PKB, począwszy od 2010 roku.