Prezes KGHM sceptycznie o złożach w Nowej Soli

Prezes KGHM Polska Miedź Marcin Chludziński sceptycznie odniósł się do zapowiedzi zbudowania kopalni miedzi w rejonie Nowej Soli przez kanadyjską spółkę Miedzi Copper Corporation. W wywiadzie dla Polskiego Radia Chludziński stwierdził, że nie ma obecnie technologii, która umożliwiłaby eksploatację złóż na tak dużej głębokości.

Prezes KGHM powiedział, że miedź w rejonie Nowej Soli znajduje się na głębokości, na której temperatura wynosi 80 stopni Celsjusza, co uniemożliwia jej wydobycie . "Ocenia się, że technologicznie to jest obecnie niemożliwe. Może za 40, 50 lat ale nie teraz" - powiedział Chludziński, który przebywa w Stanach Zjednoczonych. Prezes KGHM przypomniał, że o budowie kopalni w rejonie Nowej Soli mówi się od roku 2013. "Gdyby była duża determinacja to widzielibyśmy już od dwóch, trzech lat budowę tej kopalni" - dodał Marcin Chludziński.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Reklama

Miedzi Copper Corporation poinformowała, ze zasoby złoża "Nowa Sól" szacowane są na 11 milionów ton miedzi i 36 tysięcy ton srebra. Kanadyjska firma twierdzi, że istnieje możliwość eksploatacji złoża i że utworzona w tym miejscu kopalnia dałaby 8600 miejsc pracy. Prezes Chludziński zasugerował, że rozpowszechnianie informacji o budowie kopalni miedzi pod Nową Solą jest działaniem wizerunkowym. Dodał, że koncern KGHM jest zainteresowany koncesją na inne złoże - Bytom Odrzański.

Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »