Radpol spodziewa się dobrego drugiego półrocza

Radpol spodziewa się satysfakcjonujących wyników w drugim półroczu tego roku. Dynamika wzrostu powinna być nie mniejsza niż w pierwszych sześciu miesiącach. W przyszłym roku w wynikach będzie już widoczna sprzedaż nowego zakładu Rurgazu, który ma zostać wybudowany w Lublinie.

Radpol spodziewa się satysfakcjonujących wyników w drugim półroczu tego roku. Dynamika wzrostu powinna być nie mniejsza niż w pierwszych sześciu miesiącach. W przyszłym roku w wynikach będzie już widoczna sprzedaż nowego zakładu Rurgazu, który ma zostać wybudowany w Lublinie.

- Inwestujemy w nowe technologie, produkujemy coraz wydajniej. To pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. Nie sądzę, by nasze przyrosty w drugim półroczu były niższe niż w pierwszym - powiedział na konferencji prasowej prezes Andrzej Sielski.

W pierwszej połowie roku przychody grupy wzrosły o 36 proc., do 64 mln zł z 47 mln zł przed rokiem. Zysk netto wyniósł 7,8 mln zł wobec 7,9 mln zł rok wcześniej. Spółka poinformowała, że po oczyszczeniu zysku netto z 2010 roku z jednorazowych zdarzeń (spółka wykazała 3,1 mln zł pozostałych przychodów operacyjnych z tytułu nabycia w I kwartale aktywów Rurgaz poniżej wartości godziwej), wzrost zysku rok do roku wyniósł 62 proc.

Reklama

Przedstawiciele firmy oceniają, że realne jest dojście przez grupę do poziomu ok. 200 mln zł sprzedaży w przyszłym roku.

Radpol planuje budowę nowego zakładu Rurgazu w Lublinie. Wybrany został już generalny wykonawca inwestycji.

- Ten zakład będzie lustrzanym odbiciem istniejącego, będzie więc generował podobne przychody, rzędu 50-60 mln zł. Po zakończeniu inwestycji sprzedaż w Lublinie będzie więc wynosić 100-120 mln zł - powiedział Sielski.

Wartość inwestycji to około 20 mln zł, przy czym połowa kwoty ma być objęta dotacjami unijnymi bądź kredytem technologicznym. W nowym zakładzie produkowane będą m.in. rury do gazu i nowoczesne rury antydyfuzyjne. Dzięki inwestycji rentowność produkcji w Lublinie wzrośnie z ok. 7 proc. obecnie do 10 proc.

Prezes zakłada, że efekty biznesowe uruchomienia fabryki będą widoczne już w pierwszym półroczu 2012 roku, natomiast w drugiej połowie przyszłego roku moce nowego zakładu będą wykorzystywane w ok. 70 proc.

Radpol zakłada dynamiczny wzrost eksportu w kolejnych okresach. W pierwszym półroczu sprzedaż zagraniczna grupy stanowiła 17,6 proc. przychodów i wyniosła 11,2 mln zł, przy czym większość tej kwoty przypadła na zakład w Człuchowie, który wygenerował sprzedaż zagraniczną na poziomie 9,7 mln zł. Przyszły wzrost ma wynikać również z kierowania części produkcji nowego zakładu Rurgazu na rynki zagraniczne. Obecnie sprzedaż Rurgazu w 100 proc. realizowana jest w kraju.

Radpol kieruje swoją ofertę głównie na rynki starej Unii Europejskiej. Spółka informowała wcześniej, że zamierza uruchomić kolejne przedstawicielstwo za granicą. Obecnie ma przedstawicielstwa w Niemczech, Szwecji i we Włoszech. Prezes poinformował, że decyzji w sprawie wyboru lokalizacji można spodziewać się do końca roku.

Spółka cały czas bacznie obserwuje rynek pod kątem akwizycji. Prowadzone są rozmowy w tej sprawie z kilkoma spółkami. Radpol jest zainteresowany zarówno podmiotami mniejszymi, jak i większymi. Spółka nie planuje jednak przeprowadzać emisji nowych akcji w celu sfinansowania ewentualnej transakcji. Przedstawiciele firmy oceniają, że wystarczą środki własne i kredyt.

Radpol produkuje wyroby termokurczliwe, znajdujące zastosowanie przede wszystkim w energetyce, elektronice, AGD, telekomunikacji, branży ciepłowniczej i motoryzacyjnej.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: spodziewać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »