Raport ​IIF: Z rynków odpłynęło 52,4 mld USD

Jak podał w raporcie Instytut Finansów Międzynarodowych (IIF) z rynków wschodzących w marcu odpłyneło 52,4 mld USD. Z kolei z rynku długu inwestorzy wycofali 31,0 mld USD. IIF (Institute of International Finance) to międzynarodowe stowarzyszenie instytucji finansowych liczące blisko 500 członków z 70 krajów. Należą do niego banki inwestycyjne i komercyjne, firmy ubezpieczeniowe i zarządzające aktywami.

W czasie silnych spadków cen krajowych aktywów, które miały miejsce w połowie marca, branża zarządzania aktywami doświadczyła istotnych umorzeń w funduszach. Jednak największa fala odpływu kapitału już minęła - ocenili przedstawiciele ankietowanych przez PAP Biznes towarzystw funduszy inwestycyjnych. Więcej pieniędzy klienci wycofali z funduszy obligacji niż akcji.

Zdaniem ekspertów, kolejne większe umorzenia mogą tym razem dotyczyć funduszy agresywnych i mogą być związane z przenoszeniem kapitału w kierunku funduszy bezpiecznych. "W dłuższym terminie nastroje oraz perspektywy dla branży funduszy zależały będą przede wszystkim od tego w jakim stopniu uda się wyhamować czy też wygasić rozprzestrzenianie koronawirusa na świecie, jak będą wyglądały twarde dane makroekonomiczne. 

Reklama

OPINIA:  Wszystkie kategorie funduszy inwestycyjnych w Polsce zanotowały w marcu ujemne średnie stopy zwrotu, a na plusie były jedynie pojedyncze fundusze, głównie grające na spadki - poinformowały Analizy .pl w raporcie dotyczącym podsumowania miesięcznych stóp zwrotu w polskich funduszach.  

"To był najgorszy miesiąc na rynkach od czasów co najmniej kryzysu finansowego z 2008 roku. Wszystkie kategorie funduszy były w marcu na minusie. Większość notuje ujemną stopę zwrotu nawet w 5-letnim okresie" - napisano w raporcie.  

Z raportu wynika, że dodatnie stopy zwrotu osiągnęły jedynie pojedyncze fundusze. "Jednymi z niewielu, którym udało odnaleźć się w obecnych warunkach, były fundusze typu short. Najwyższą stopę zwrotu ze wszystkich dostępnych w Polsce funduszy inwestycyjnych odnotował właśnie fundusz ETF tego typu, Beta ETF WIG20short Portfelowy FIZ, który wzrósł w marcu o 9,2 proc. Dwa pozostałe, czyli QUERCUS short oraz Ipopema Short Equity osiągnęły odpowiednio 7,6 proc. i 7,3 proc. zwrotu" - podano.  

"Na uwagę zasługują także niektóre z funduszy absolutnej stopy zwrotu. Co prawda, większość z nich nie zrealizowała swojego założenia zarabiania we wszystkich warunkach rynkowych, jednak znajdziemy wśród nich takie jak Skarbiec Market Neutral, który w marcu wzrósł o 2,9 proc. Pozytywny wynik osiągnęły także fundusze Superfund GREEN (+3,8 proc.) oraz Superfund Trend Plus Powiązany SFIO kat. Standardowa (+3,1 proc.), a także Caspar Stabilny (+2,5 proc.)" - napisano.  

Grupą funduszy, która w marcu 2020 r. straciła najmniej, bo jedynie 0,1 proc., są fundusze dłużnych polskich papierów skarbowych długoterminowych. Najlepszym w tej kategorii był fundusz indeksowy inPZU Obligacje Polskie, który wzrósł o 1,3 proc.   Bezpiecznym schronieniem nie okazały się być już po raz kolejny fundusze metali szlachetnych. Średnio w marcu ta kategoria funduszy straciła 2,2 proc. Najlepszy fundusz ubiegłego roku - PKO Akcji Rynku Złota - stracił w marcu ponad 15,8 proc.

Traciły również inne fundusze złota - Generali Złota (-2,4 proc.), Investor Gold Otwarty (-0,5 proc.). Z drugiej strony zyskał Superfund GoldFund (+1,4 proc.).   "Większe spadki wartości rozpoczynają się od grupy papierów dłużnych globalnych uniwersalnych (-4,8 proc.). Straty związane są m.in ze spadającymi cenami niektórych obligacji na globalnym rynku.

Najgorszy wynik odnotował w tej grupie fundusz Esaliens Globalnych Papierów Dłużnych (-10,0 proc.), który zeszłym miesiącu skasował swoje wypracowane ponad 4-letnie zyski. W podobnej sytuacji znalazł się fundusz Allianz PIMCO Income (-8,5 proc.) oraz Allianz Obligacji Globalnych (-7,3 proc.). Relatywnie dobrze poradził sobie inPZU Obligacje Rynków Rozwiniętych, który w marcu zyskał nieco ponad 0,2 proc." - wskazano.   Niżej w tabeli wyników znajdują się fundusze mieszane, zarówno zagraniczne jak i polskie.

Są wśród nich wcześniej wspomniane fundusze absolutnej stopy zwrotu, ale także fundusze aktywnej alokacji. Najgorsze stopy zwrotu sięgają w nich nawet -28,0 proc. (Opera NGO), najlepsze 4,5 proc. (Optimum VL Aktywny). Większość funduszy mieszanych osiągnęła jednak ujemne stopy zwrotu.   Największe straty odnotowały fundusze akcji, a najgorzej wypadły fundusze akcji polskich uniwersalne, które w marcu straciły średnio 15 proc. W przypadku funduszy akcyjnych pozytywnej stopy zwrotu nie udało się osiągnąć żadnemu z funduszy. Zakres wyników rozpoczyna się od 0,0 proc. a kończy na nawet -33,7 proc.  "Najmocniej traciły fundusze lewarowane, takie jak QUERCUS lev (-31,0 proc.) czy nowy fundusz ETF Beta ETF WIG20lev Portfelowy FIZ, który swoją pierwszą miesięczną stopę zwrotu odnotował na poziomie -29,4 proc. Bardzo mocno traciły także fundusze małych i średnich spółek, do których mocno zachęcało wielu analityków przed wybuchem kryzysu. W wyniku tak gwałtownych spadków cen akcji większość funduszy akcji straciła swoje wyniki wypracowane nawet w pięcioletnim horyzoncie czasowym" - napisano.  

Autorzy raportu wskazali, że przecena na giełdach to efekt pandemii COVID-19 i dużej niewiadomej związanej z tym, na jak długo trzeba będzie zamrozić globalną gospodarkę oraz ilu firmom nie uda się przejść kryzysu. Indeks MSC World spadł w marcu o 13,2 proc. Najbardziej ucierpiały gospodarki Europy Zachodniej, gdzie w marcu było epicentrum pandemii - niemiecki DAX stracił 18 proc., hiszpański IBEX35 i włoski FTSE MIB po 22 proc.  

"W przypadku polskiego parkietu 16 marca mieliśmy do czynienia z zejściem indeksu WIG20 do dołka z czasów kryzysu lat 2008-2009 na poziomie blisko 1.250 pkt. Amerykański indeks Dow Jones spadł do poziomu 18.200 pkt z blisko 25.500 pkt na początku miesiąca. W drugiej połowie marca doszło do odbicia cen zarówno amerykańskiego jak i polskiego indeksu o ponad 20 proc. Na rynku pojawia się wiele sprzecznych opinii co do tego, czy dołek na światowych indeksach akcji został już osiągnięty.

Wszyscy są jednak zgodni co do tego, że w najbliższych miesiącach będzie utrzymywać się wysoka zmienność"- napisano w raporcie.   Przez nagłą ucieczkę inwestorów do gotówki w celu ochrony swojego kapitału, również na rynku obligacji doszło do znacznej wyprzedaży. Traciły zarówno obligacje skarbowe jak i korporacyjne. Rentowność polskich 10-letnich papierów skarbowych skakała z zaskakująco niskich 1,33 proc. do poziomu blisko 2,23 proc.  

W marcu Narodowy Bank Polski po raz pierwszy w historii przeprowadził skup obligacji skarbowych z rynku wtórnym.   "Ruch ten miał wesprzeć płynność sektora bankowego oraz zachęcić banki do przyznawania kredytów firmom w czasach kryzysu pandemii" - ocenili autorzy raportu.  

Obecnie rentowność polskich obligacji znajduje się na poziomie ok. 1,75 proc., większość europejskich papierów posiada nadal ujemne rentowności, a amerykańskie znajdują się blisko swoich historycznych minimów na poziomie ok. 0,60 proc.  

"Również na rynku surowcowym doszło do wielu zawirowań. Notowania ropy naftowej odmiany WTI spadły od początku do końca marca o ponad 50 proc. i znajdują się na najniższym od 18 lat poziomie blisko 20 dolarów za baryłkę. Przecena na tym rynku została wywołana m.in. przez ogłoszenie wojny cenowej przez Arabię Saudyjską po niewypracowaniu porozumienia z Rosją w związku z ograniczeniem produkcji ropy" - wskazali.   "Ta bezprecedensowa sytuacja odbiła się bardzo negatywnie na wynikach krajowych funduszy inwestycyjnych" - dodali.

Analizy Online

Notowania: Copernicus FIO Subfundusz Best Brands

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

.................

Wartość aktywów netto (NAV) dwóch kluczowych funduszy długu korporacyjnego Santander TFI spadła w marcu o ok. 3,8 mld zł, wynika z danych opublikowanych w serwisie analizy. pl. Najbardziej ucierpiały fundusze Prestiż Obligacji Korporacyjnych oraz Obligacji Korporacyjnych, po tym, gdy towarzystwo przeszło na wycenę aktywów do wartości rynkowej (mark-to-market).  Na rynku Catalyst marzec przyniósł spadki cen, a część z obligacji korporacyjnych była notowana poniżej wartości nominalnej. Problemy z płynnością i przecena wartości instrumentów cechowały również europejskie rynki długu korporacyjnego. 

Santander TFI przeszedł od wyceny aktywów metodą liniową na rzecz wyceny metodą wartości rynkowej (mark-to-market). W efekcie dwa największe fundusze długu korporacyjnego odnotowały potężny spadek wartości aktywów netto (NAV) - dla funduszu Prestiż Obligacji Korporacyjnych wartość aktywów netto spadła o ok. 52 proc. mdm, natomiast w przypadku funduszu Obligacji Korporacyjnych o ok. 46 proc. Mniejsze spadki miały miejsce w segmencie funduszy akcji. NAV funduszu Prestiż Akcji Polskich zniżkował o ok. 28 proc., zaś funduszu Akcji Polskich o ok. 18 proc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynki wschodzące | rynki finansowe | światowe rynki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »