Ropa powyżej 50 USD

Już ponad 50 dol. trzeba zapłacić za baryłkę ropy naftowej na rynkach azjatyckich. Na tym nie koniec złych wiadomości. Bank Morgan Stanley przewiduje, że wkrótce ceny ropy dojdą do 61 dolarów.

Eksperci mówią o psychozie - giełdy reagują nerwowo na każdą informację o kłopotach z wydobyciem i eksportem "czarnego złota". A w ostatnim czasie takich doniesień nie brakowało.

Z powodu sezonu huraganów, w rejonie Zatoki Meksykańskiej wydobycie spadło o pół miliona baryłek dziennie. W Nigerii rebelianci dali ultimatum koncernom naftowym: mają do końca miesiąca zaprzestać produkcji i opuścić kraj. W przeciwnym razie buntownicy wypowiedzą im wojnę. Irak zmaga się z plagą sabotażów, a Arabia Saudyjska wydaje miliony dolarów na ochronę swych instalacji naftowych przed atakami fanatyków islamskich.

Reklama

Z drugiej strony wzrasta popyt na ropę, ponieważ rozwijające się w szybkim tempie Chiny i Indie potrzebują dużych ilości paliwa.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Morgan Stanley | ropa naftowa | dolar | 50+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »