Rynek gotowy na kolejną podwyżkę stóp przez RPP

Co przyniesie słabość amerykańskiego parkietu? To kluczowe dziś pytanie nie tylko w kontekście koniunktury na warszawskim parkiecie, ale na wszystkich rynkach wschodzących.

Co przyniesie słabość amerykańskiego parkietu? To kluczowe dziś pytanie nie tylko w kontekście koniunktury na warszawskim parkiecie, ale na wszystkich rynkach wschodzących.

We wtorek powtórzył się scenariusz z dnia poprzedniego, kiedy to słabość dolara sprzyjała notowaniom surowców, a to stymulowało zainteresowanie aktywami z emerging markets. Różnica była taka, że o ile na pierwszej sesji tygodnia rynki wschodzące nie chciały spadać, to wczoraj wyraźnie zyskiwały. W Rosji mieliśmy przeszło 2-proc. zwyżkę, o blisko 2 proc. poszły w górę ceny akcji w Turcji. Na tym tle wypadliśmy słabo, ale w przeciwieństwie do tamtych parkietów my przez ostatnie tygodnie trzymaliśmy się bardzo mocno.

Dziś znów mamy warunki do powtórki scenariusza z dwóch pierwszych dni tego tygodnia. Odbicie na amerykańskiej giełdzie było niewielkie, nie udało się zanegować sygnału sprzedaży, jakim było przełamanie kwietniowego dołka. Inwestorzy pozostawali pod wrażeniem ostatniej serii słabych danych gospodarczych, a nieco lepsze od spodziewanych wiadomości o kwietniowej sprzedaży detalicznej w strefie euro, czy zamówieniach fabrycznych w Niemczech, nie były w stanie zatrzeć fatalnego wrażenia.

Reklama

W kontekście serii słabszych danych gospodarczych z Polski i świata ciekawe, czy RPP zdecyduje się zgodnie z oczekiwaniami na kolejną podwyżkę stóp procentowych. Wydaje się, że możemy mieć kolejną niespodziankę i koszt pieniądza pozostanie bez zmian. Oznaczałoby to jednak zapewne odsunięcie w czasie podwyżki, a nie wycofanie się z niej.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

Potwierdza się, że dla koniunktury na rynkach wschodzących kluczowe są notowania surowców.

W obliczu słabszych danych gospodarczych w Polsce i na świecie RPP znów może zaskoczyć i utrzymać koszt pieniądza na niezmienionym poziomie.

Rynki nieruchomości

Największy na świecie fundusz private equity, Blackstone, spodziewa się wzrostu liczby transakcji nieruchomościami komercyjnymi przejętymi przez kredytodawców od dłużników w USA. Na taki krok decydują się już europejskie banki, co tworzy okazje inwestycyjne. Od września 2009 r. Blackstone ulokował na rynku nieruchomości około 10 mld USD aktywów. Koncentruje się na hotelach i biurach.

Według CB Richard Ellis Group, sześć z 10 najdroższych miast w segmencie nieruchomości przemysłowych znajdują się w Azji. Na koniec marca wzrost czynszów w tej części świata sięgnął 9 proc. w skali roku. Najwyższe stawki są w Tokio, Singapurze, Sydney, Perth, Brisbane oraz Hong Kongu. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Londyn, San Paulo, Paryż oraz Amsterdam.

W kwietniu liczba wniosków o kredyty hipoteczne w Australii wzrosła najbardziej od marca 2009 r. Zwyżka wyniosła 4,8 proc. w porównaniu z marcem. Miesiąc wcześniej mieliśmy spadek o 1,1 proc.

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: słabość | Rada Polityki Pieniężnej | rynek | rynki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »