Scalenie stoczni za 400 mln zł

Rusza wreszcie konsolidacja stoczni. Korporacja emituje akcje, za które ma przejąć producentów statków z Gdyni i Szczecina.

Na początku nowego roku powinno rozpocząć się scalanie Stoczni Szczecińskiej Nowa i Stoczni Gdynia w Korporację Polskie Stocznie (KPS). Sygnał da Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP), do której należy 100 proc. należy korporacji. - W przyszłym roku, może nawet w styczniu, planujemy dużą emisję akcji korporacji - mówi Arkadiusz Krężel, prezes ARP. Ma je otrzymać m.in. skarb państwa - w zamian za posiadane akcje Stoczni Gdynia, oraz ARP - za akcje stoczni ze Szczecina.

Akcje dla właścicieli...

Dzisiejsza nominalna wartość tych dwóch pakietów sięga około 400 mln zł. Emisja KPS może być jednak wyższa. Nowe akcje mogliby w zamian za swoje walory otrzymać także mniejszościowi akcjonariusze Stoczni Gdynia. - Jeśli znajdziemy odpowiedniego nabywcę na nasz pakiet, to z pewnością go sprzedamy - mówi Cezary Stypułkowski, prezes PZU, mniejszościowego akcjonariusza Stoczni Gdynia.

Reklama

Nie po raz pierwszy PZU usiłuje wycofać się ze stoczni. Już rok temu podpisało umowę z Ramim Ungarem - izraelskim armatorem, który proponował pomoc w restrukturyzacji stoczni. Obiecał nawet 100 mln USD pożyczki, ale skarb państwa odrzucił jego propozycje. Argumentował, że skoro armator próbuje kupić akcje od mniejszościowych udziałowców, nie biorąc udziału w podwyższeniu kapitału, to nie weźmie na siebie ryzyka restrukturyzacji. Bał się także, że wejście jednego armatora do akcjonariatu może odstraszyć innych, dla których stocznia buduje statki.

...oraz wierzycieli...

Akcje KPS mogliby objąć także wierzyciele Stoczni Gdynia. Nie wiadomo jednak, czy walory stoczni dla nich przeznaczone byłyby uprzywilejowane co do głosu 2:1, tak samo, jak posiadane przez skarb państwa. Zarząd stoczni proponował jej akcjonariuszom, by zgodzili się na konwersję wierzytelności wartych nawet 215 mln zł przy właśnie takim uprzywilejowaniu. Akcje stoczni chce objąć Rami Ungar - tym razem jako wierzyciel. Zamawiający samochodowce armator kupił od Kredyt Banku 55 mln zł wierzytelności. Konwersja dałaby mu 10 proc. akcji i 20 proc. głosów na walnym Stoczni Gdynia.

Walne, które odbyło się 20 grudnia, nie podjęło jednak w tej sprawie uchwały. Arkadiusz Krężel przyznaje, że wzięła w nim udział jedynie KPS, grupa PZU i skarb państwa (w sumie 74 proc. głosów). Akcjonariusze nie mogli jednak zgodzić się co do uprzywilejowania walorów. Mimo to konwersja wierzytelności na akcje KPS wciąż ma szanse powodzenia.

...to pomysł nienowy

Pomysł konsolidacji branży na proponowanych przez ARP zasadach nie jest nowatorski.

- Już kilka miesięcy temu proponowaliśmy podobny sposób konsolidacji - mówi Marek Roman, dyrektor Grupy Firm Doradczych EVIP, mniejszościowego akcjonariusza Stoczni Gdynia. Według EVIP, miała powstać Polska Grupa Stoczniowa, do której w pierwszym etapie wszedłby skarb państwa, armatorzy, EVIP Progress, PZU, wierzyciele Stoczni Gdynia i reszta jej akcjonariuszy. Dopiero potem wniesiono by do grupy samą Stocznię Gdynia i Stocznię Szczecińską Nowa.

Marta Filipiak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | stoczni | ARP | konsolidacja | Szczecin | Skarb Państwa | skarb | Gdynia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »