Sztuka zarabiania w GTC

Około 45 mln zł - tyle ze sprzedaży spółki zależnej zamierza otrzymać GTC. Tymczasem jej wartość w księgach dewelopera jest bliska... zera - GTC zarobiło na czysto w I kwartale 112 mln zł.

Około 45 mln zł - tyle ze sprzedaży spółki zależnej zamierza otrzymać GTC. Tymczasem jej wartość w księgach dewelopera jest bliska... zera - GTC zarobiło na czysto w I kwartale 112 mln zł.

Globe Trade Centre (GTC) podpisał przedwstępną umowę sprzedaży udziałów w swojej spółce zależnej - GTC Alp. Chodzi o 43,5 tys. udziałów (100%) o wartości nominalnej 21,76 mln zł. Nabywcą jest T.U. Allianz Polska.

Ostateczna umowa ma być podpisana do 23 grudnia GTC oczekuje, że cena sprzedaży udziałów będzie zbliżona do 11 mln euro, czyli około 45 mln zł. Szacuje przy tym, że zysk przed opodatkowaniem będzie w podobnej wysokości. To sugeruje, że wartość udziałów GTC Alp w księgach dewelopera jest bliska zera. - Wartość spółki w naszych księgach jest istotnie niewielka, więc przychód z transakcji będzie się prawie równać zyskowi przed opodatkowaniem - potwierdza Mariusz Kozłowski, członek zarządu GTC.

Reklama

Dlaczego deweloperowi uda się sprzedać spółkę zależną po takiej cenie? GTC Alp to spółka celowa, która realizuje budowę dwóch biurowców klasy A na warszawskim Mokotowie (Allianz Building i Topaz). Do czasu ukończenia inwestycji (IV kwartał br.) spółka ponosi więc wyłącznie koszty. Zagwarantowała sobie jednak przyszłe przychody. Allianz Building został już w całości wynajęty (umowa "pre-lease"). Spółki z Grupy Allianz zobowiązały się wynajmować 11,7 tys. mkw. powierzchni przez następne 10 lat. Spółka znalazła też najemcę drugiego biurowca - firmę Roche, która zajmie 40% z 11 tys. mkw. powierzchni. Przed sfinalizowaniem transakcji budynek Topaz zostanie jednak wydzielony z GTC Alp (do ubezpieczyciela trafi zatem jedynie budynek przez niego wynajęty).

W większości inwestycji GTC pozostaje właścicielem budynków, które wznosi, i czerpie korzyści z najmu. Tym razem zdecydował się nie czekać latami na zwrot z inwestycji i zrealizować zyski (inkasując gotówkę) tuż po zakończeniu projektu. - Kapitał pozyskany z transakcji przyczyni się do dalszej ekspansji i pozyskania nowych inwestycji w Polsce i innych krajach Europy Środkowowschodniej - tłumaczy Mariusz Kozłowski.

GTC pochwaliło się bardzo dobrymi wynikami za I kwartał br. Deweloper zarobił na czysto 112 mln zł w porównaniu z 16,6 mln zł przed rokiem. Kilkakrotny wzrost zysku to efekt otwarcia Galerii Kazimierz - centrum handlowo-rozrywkowego, realizowanego przez GTC w Krakowie. Ukończenie projektu pozwoliło spółce zaksięgować zysk z aktualizacji wyceny inwestycji w nieruchomości w wysokości 42,4 mln USD (przed opodatkowaniem). Wspomniana kwota ma jednak charakter wyłącznie księgowy (nie oznacza wpływu gotówki do spółki).

Otwarcie Galerii Kazimierz zaowocowało ponadto wzrostem wyniku brutto ze sprzedaży (od połowy marca do spółki płyną pierwsze korzyści z najmu). GTC szacuje, że roczne przychody generowane przez krakowskie centrum wyniosą około 9 mln euro.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: zarabianie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »