Szykuje się kolejna podwyżka cen gazu
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo po raz drugi w tym roku zamierza podnieść ceny gazu - o ponad 10 proc. Firma, która jest naturalnym monopolistą na rynku, chce, by surowiec zdrożał od października - ustaliła "Rzeczpospolita".
Zarząd PGNiG przygotował już w tej sprawie wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki. Obecny cennik, który prezes URE zatwierdził pod długich negocjacjach, obowiązuje od maja i ma być ważny do końca listopada. PGNiG chce jednak podnieść ceny wcześniej. Powodem są rosnące koszty gazu z importu. Ponadto, poprzednia podwyżka była poniżej oczekiwań spółki - PGNiG chciał wzrostu ceny o prawie 10 proc., URE zgodził się na 4,8 proc.
Cytowani przez "Rzeczpospolitą" analitycy uważają, że zarząd PGNiG ma argumenty na poparcie swojego wniosku, bo gaz rosyjski faktycznie drożeje.
Bez popisania porozumienia gazowego z Rosjanami, 20 października może zabraknąć nam gazu, nie tylko na potrzeby zakładów przemysłowych, ale niewykluczone, że także dla odbiorców indywidualnych - powiedział PAP dyrektor departamentu ropy i gazu w MG Maciej Kaliski.
Przy poprzednim wzroście cen , w grupie gospodarstw zużywających gaz do gotowania i podgrzewania wody średni rachunek wzrósł miesięcznie o 2,77 zł. Dla odbiorców ogrzewających domy gazem - i zużywających ponad 2 tys. m sześc. gazu rocznie rachunek wzrósł 11 zł miesięcznie.