Tauron z nowym prezesem, szykuje nową strategię

Tauron może w drugiej połowie roku przedstawić aktualizację strategii. Spółka zastanawia się nad przyszłością segmentu ciepłowniczego. Wcześniej planowała sprzedaż Tauronu Ciepło, ale z transakcji wycofał się PGNiG. Teraz analizuje opcję zakupu wybranych aktywów CEZ w Polsce.

W czwartek ogłoszono, że nowym prezesem Tauronu został Paweł Strączyński, który wcześniej pełnił rolę wiceprezesa PGE ds. finansowych. To pod jego kierunkiem będzie opracowywana nowa strategia Taurona. Zamierza on uporządkować aktywa grupy i przyspieszyć "zielony zwrot".

- Nie można spodziewać się strategii w najbliższym czasie. Wymaga ona sporo pracy i odpowiedzi na pytania, co dalej z segmentem wydobycie, jaka będzie przyszłość obszaru wytwarzanie. Realnie może być gotowa w trzecim lub czwartym kwartale tego roku, chyba że uda się te prace przyspieszyć - powiedział na konferencji wynikowej Marek Wadowski, p.o. prezesa Tauronu, wiceprezes ds. finansowych.

Reklama

Co z ciepłownictwem?

Jednym z elementów strategii będzie plan dla aktywów ciepłowniczych spółki. - Po wycofaniu się PGNiG z transakcji zdecydowaliśmy, że dokonamy analiz, co robić dalej z tym segmentem. Podstawowym wyzwaniem jest modernizacja źródeł z węglowych na nisko- lub zeromisyjne. Zakładamy, że podstawowym paliwem będzie gaz, z możliwością wykorzystania źródeł przyszłości, jeśli pojawi możliwość ekonomicznego wykorzystania wodoru. Niemniej jednak na dziś myślimy o gazie - powiedział Wadowski.

Poinformował jednocześnie, że rozważany jest zakup części aktywów ciepłowniczych CEZ. - Analizujemy, czy to dla grupy jest opłacalne. Aktywa CEZ są położone w bliskim sąsiedztwie Tauron Ciepło. Kierunki typu Skawina nas nie interesują, ale prowadzimy analizy. Nie podjęliśmy decyzji. Przyglądamy się i patrzymy, w jakim kierunku będzie zmierzał system wsparcia, bo segment ciepłowniczy wymaga inwestycji - poinformował.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Tauron opublikował wyniki za 2020 rok. Przychody grupy wzrosły w 2020 roku o 7 proc., do 20,4 mld zł, EBITDA zwiększyła się z kolei o 17 proc., do 4,2 mld zł. Z kolei strata netto przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej wyniosła 2,48 mld zł wobec prawie 11 mln zł straty rok wcześniej. - Wynik netto w 2019 i 2020 roku był pod presją odpisów aktualizujących wartość majątku. Gdyby nie odpisy, i w 2019, i w 2020 r. wynik netto wyniósłby ponad 1 mld zł, a tak zakończyliśmy rok stratą netto - mówił podczas konferencji Wadowski.

Wynik EBITDA segmentu dystrybucji wyniósł nieco ponad 3 mld zł, segmentu sprzedaż 683 mln zł, OZE prawie 300 mln zł, wytwarzanie 172 mln zł. Wydobycie zanotowało stratę na poziomie EBITDA w wysokości 157 mln zł.

Słaby popyt na węgiel

- Rok 2019 był słaby dla segmentu wydobycie. W 2020 r. nastąpiła odbudowa wolumenu produkowanego węgla, niestety zeszły rok upłynął pod znakiem zdecydowanie mniejszego zapotrzebowania na surowiec. Wzrósł stan zapasów na koniec roku. Również w tej chwili mamy do czynienia z wysokim poziomem zapasów - poinformował Wadowski. Dodał, że będą one wywierać presję na ceny węgla w bieżącym roku.

Przedstawiciele spółki zapowiadają, że jeszcze w tym roku może dojść do połączenia kopalni Janina i Sobieski. Podkreślają, że przełożyłoby się to na spadek kosztów wydobycia i tym samym poprawę efektywności segmentu wydobywczego. - Trwają prace przygotowawcze nie jest to prosta operacja, wymaga też uzgodnienia z urzędami. Ale 2021 rok jest jak najbardziej możliwy - powiedział Wadowski.

W ubiegłym roku nastąpił spadek dystrybucji energii elektrycznej - był niższy o 3 proc. niż rok wcześniej i wyniósł ponad 50 TWh. Aż o 41 proc. (do 1,94 TWh) wzrosła produkcja energii z OZE, spadła natomiast o 15 proc. (do 10,6 TWh) z jednostek węglowych. 

Wzrost produkcji w segmencie OZE wynikał z nabycia we wrześniu 2019 roku farm wiatrowych o mocy 180 MW. Jednocześnie korzystne warunki hydrologiczne wpłynęły na poprawę wielkości produkcji z elektrowni wodnych. Do tego doszła wyższa produkcja energii w blokach biomasowych.

Ceny uprawnień uderzają w spółkę

Wynik EBITDA segmentu wytwarzanie spadł z 438 mln zł do 172 mln zł. Niższy był wolumen sprzedaży energii elektrycznej. - Rok 2020 w wytwarzaniu upłynął pod presją cen uprawnień do emisji CO2. Jeśli porównać rok 2019 i 2020, cena energii elektrycznej była na podobnym poziomie, natomiast koszty są zdecydowanie wyższe. Koszty zakupu uprawnień do emisji CO2 (...) wzrosły o prawie 50 proc., co przełożyło się na spadek marży - powiedział Wadowski.

TAURONPE

3,0600 0,0200 0,66% akt.: 28.03.2024, 17:51
  • Otwarcie 3,0600
  • Max 3,0870
  • Min 3,0220
  • Kurs odniesienia 3,0400
  • Suma wolumenu 2 351 370
  • Suma obrotów 7 166 479,9290
  • Widełki dolne 2,7540
  • Widełki górne 3,3660
Zobacz również: BEDZIN CEZ COLUMBUS

To nie koniec zwyżek. Dziś uprawnienia kosztują 43 euro za tonę. Sebastian Gola, dyrektor wykonawczy ds. analiz, ocenia, że możliwe jest przekroczenie jeszcze w tym roku poziomu 50 euro za tonę.

Spółka zakłada, że w tym roku oczyszczona ze zdarzeń jednorazowych EBITDA będzie porównywalna z oczyszczoną EBITDA za rok 2020. Przedstawiciele firmy oceniają, że będzie ona stabilna w segmencie dystrybucji, sprzedaży i wydobycia. Z kolei w segmencie wytwarzania spodziewany jest wzrost, a w obszarze OZE - spadek.

CAPEX grupy ma być dostosowany do poziomu EBITDA i sytuacji finansowej. - Naszą naczelną zasadą jest, by nakłady były niższe lub maksymalnie równe wysokości generowanej EBITDA - podkreślił Wadowski. Dodał, że przewidywane są niższe nakłady w segmencie energetyki konwencjonalnej, Tauron chce bardziej koncentrować się na OZE.

W 2020 roku CAPEX wyniósł nieco ponad 4 mld zł.

Monika Borkowska

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tauron | zielona energia | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »