Templeton wychodzi z warszawskiej giełdy

W Templeton Developing Markets Trust, największym funduszu grupy Templeton--Franklin (aktywa 1,45 mld USD) inwestującym na rynkach rozwijających się, spada udział polskich akcji. Na koniec 2001 roku walory notowane na GPW stanowiły tylko 2,4% wartości portfela. Pół roku wcześniej ich udział był prawie dwukrotnie większy.

W Templeton Developing Markets Trust, największym funduszu grupy Templeton--Franklin (aktywa 1,45 mld USD) inwestującym na rynkach rozwijających się, spada udział polskich akcji. Na koniec 2001 roku walory notowane na GPW stanowiły tylko 2,4% wartości portfela. Pół roku wcześniej ich udział był prawie dwukrotnie większy.

W czerwcu 2001 roku inwestycje funduszu Templeton Developing Markets Trust w polskie akcje miały wartość 76 mln USD (4,4% portfela). Polskę reprezentowało 6 spółek. W ciągu sześciu miesięcy Templeton sprzedał papiery trzech spółek, w pozostałych zaś zmniejszył swoje zaangażowanie. Z krajów Europy Środkowowschodniej udział polskich papierów spadł najbardziej.

Co zostało w portfelu Templetona? Akcje PKN ORLEN, BRE Banku i Telekomunikacji Polskiej. Zostały one jednak mocno zredukowane. Od 30 czerwca do 30 grudnia fundusz sprzedał 2,1 mln akcji TP SA oraz 110 tys. walorów BRE.

Reklama

Na rynek trafiło też ponad 600 tys. papierów płockiego koncernu. Na ostatni dzień grudnia polskie akcje stanowiły 2,4% posiadanych przez Templetona aktywów (34,5 mln USD).

Z części inwestycji fundusz zupełnie się wycofał. Templeton Developing Markets Trust sprzedał w drugiej połowie 2001 roku 712 tys. akcji Orbisu, 2,15 mln walorów Elektrimu oraz 164 tys. papierów Banku Śląskiego.

Pieniądze z Polski powędrowały do innych krajów. Fundusz w drugiej połowie roku zwiększył inwestycje w tureckie akcje o 20 mln USD. Turcja stanowi teraz blisko 7% wartości portfela (wzrost z 4,7%). W cenie są też walory z Singapuru i Indonezji, ale najmocniej został przeważony Tajwan. Templeton przez pół roku dokupił akcji z tego kraju za 125 mln USD. Odbyło się to kosztem nie tylko Polski, ale przede wszystkim papierów z RPA oraz Korei Południowej.

Inwestorzy wierzą też w spółki rosyjskie, których w portfelu Templetona jest już więcej niż polskich. Jeszcze w połowie 2001 roku proporcje były odwrotne. W polskich papierach ulokowano wtedy 29 mln USD więcej niż w podmioty z Rosji. W drugim półroczu ubiegłego roku zarządzający kupowali też walory z giełdy budapeszteńskiej. W węgierskich aktywach funduszu ulokowano 30 mln USD. Do obecnych w portfelu w czerwcu 2001 r. spółek MOL i Matav dołączyły firmy farmaceutyczne - Egis i Gedeon Richter.

Nie udało nam się wczoraj uzyskać komentarza ze strony Marka Mobiusa, prezesa Templetona.

Kierunek inwestycji jego funduszy jest jednak ogólnie znany. W wywiadzie dla Reutersa, udzielonym 25 lutego br. stwierdził, że pieniądze przeniosą się do Chin, RPA, Tajwanu, Korei Południowej, Meksyku oraz Brazylii - nie dodał jednak, czyim kosztem.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: dolar | Templeton | Trust | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »