WSiP kontra Hubert Gierowski
Sąd umorzył jedno z postępowań prowadzonych w procesie o kamienicę - dawną siedzibę Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Tym samym ograniczył nieco roszczenia Huberta Gierowskiego, który domagał się od wydawnictwa ponad 76 mln zł.
WSiP procesują się o kamienicę przy pl. Dąbrowskiego w Warszawie, w której jeszcze do niedawna miały swoją siedzibę. Stroną w sporze jest biznesmen Hubert Gierowski, który domaga się pieniędzy m.in. za bezumowne użytkowanie kamienicy, do której prawa nabył w kwietniu 1996 r.
Początkowo wielkość roszczeń H. Gierowskiego określono na 34,02 mln zł plus odsetki. Biznesmen uważa jednak, że należy mu się więcej. W marcu tego roku złożył do akt pismo zawierające rozszerzenie powództwa do kwoty 76,32 mln zł plus odsetki.
W efekcie domaga się od WSiP: 46,12 mln zł z tytułu bezumownego korzystania z budynku, 5 mln zł z tytułu pogorszenia się stanu kamienicy, 1,45 mln zł z tytułu zwrotu części zajętej prze lokatorów i 23,75 mln zł za utracone korzyści, które mógłby odnieść, gdyby dobudował i wynajął trzy piętra.
Podczas ostatniej rozprawy w tej sprawie sąd podjął kilka decyzji. Korzystna dla WSiP jest taka, że wydawnictwo będzie musiało zapłacić H. Gierowskiemu za korzystanie z kamienicy tylko od 10 stycznia 1996 r. - czyli ok. 32 mln zł. Ta data to moment, w którym sądownie stwierdzono, że kamienica nie należy do Skarbu Państwa. Już w 2000 r. biznesmen domagał się, aby WSiP zapłaciły również za wynajem budynku we wcześniejszym okresie (66 miesięcy) i oczekiwał za to 13,7 mln zł.
Na niekorzyść dla WSiP działa fakt, że sąd oddalił wniosek wydawnictwa o umorzenie postępowania, jeśli chodzi o roszczenia z tytułu utraconych korzyści (23,7 mln zł).
Rezerwa utworzona przez WSiP w związku z toczącym się procesem jest mniejsza niż kwota roszczeń H. Gierowskiego. Opiewa na 34 mln zł.