Wyniki Kęt mogą być podobne
Wyniki Kęt w '12 mogą być podobne rdr, jeśli rynek spowolni, a nie będzie załamania Wyniki Grupy Kęty w 2012 roku mogą być podobne do tegorocznych, zakładając, że na rynku nastąpi spowolnienie, ale nie dojdzie do gwałtownego załamania koniunktury - poinformował na środowej konferencji prasowej prezes Grupy Kęty Dariusz Mańko.
- Jeśli okaże się, że na rynku będzie spowolnienie, natomiast nie będzie gwałtownego załamania, to mamy nadzieję pokazać w przyszłym roku podobne wyniki, jak w 2011 roku. Natomiast, gdyby nie było spowolnienia, chcielibyśmy pokusić się o dalsze wzrosty" - powiedział Mańko.
"Obecna sytuacja pokazuje jednak, że należy liczyć się ze spowolnieniem - dodał.
Prezes poinformował, że w 2012 roku wydatki inwestycyjne Grupy Kęty będą wyższe niż zakładano wcześniej w strategii spółki.
- W 2012 roku CAPEX wyniesie ponad 100 mln zł, mimo że w strategii przyszłoroczne wydatki inwestycyjne oszacowaliśmy na 80 mln zł. Wynika to m.in. z pewnych przesunięć inwestycji w czasie. Jeśli CAPEX wyniesie ponad 100 mln zł, to zadłużenie w przyszłym roku może utrzymać się na podobnym poziomie, jak w tym roku - powiedział Mańko.
Na koniec trzeciego kwartału dług netto Grupy Kęty wynosił 312 mln zł. Prezes poinformował, że z zysku netto za 2011 roku Grupa Kęty może wypłacić 5 zł dywidendy na akcję. "Jest możliwa wypłata z tegorocznego zysku netto 5 zł dywidendy na akcję" - powiedział.
Komentarz DM Banku BPS
Według stanu na koniec pierwszego półrocza zobowiązania ogółem Grupy wyniosły 650
mln zł. W skutek ewentualnego wykorzystania środków z nowopodpisanej umowy kredytowej zadłużenie Grupy zwiększy się do 750 mln zł, co w relacji do stanu aktywów z końca pierwszego półrocza 2011 r. stanowi 49,0%. Tym samym wskaźnik ogólnego zadłużenia pozostanie na bezpiecznym poziomie. Relatywnie niski poziom zadłużenia widoczny jest także w odniesieniu do kapitałów własnych (0,85 przystawiając do danych za I półrocze br.).
(K.Artyszuk)