Złe oceny Elektrimu

Giełda skrytykowała działania zarządu Elektrimu. W piątek Piotr Kamiński, wiceprezes GPW, powiedział podczas spotkania z dziennikarzami, że powinien on uszanować wolę akcjonariuszy domagających się zwołania walnego zgromadzenia spółki.

Giełda skrytykowała działania zarządu Elektrimu. W piątek Piotr Kamiński, wiceprezes GPW, powiedział podczas spotkania z dziennikarzami, że powinien on uszanować wolę akcjonariuszy domagających się zwołania walnego zgromadzenia spółki.

BRE Bank wraz z grupą udziałowców Elektrimu chciał zwołania NWZA do 15 lutego, natomiast prezes spółki wyznaczył termin walnego na 25 maja. Zarząd powinien natychmiast poddać się woli akcjonariuszy - powiedział P. Kamiński.

Zbigniew Jakubas, jeden z udziałowców Elektrimu, skierował do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Waldemara Siwaka, p.o. prezesa spółki. Jego zdaniem, znaczna część rady nadzorczej Elektrimu wraz z W. Siwakiem dążą do upadłości Elektrimu, na czym miałby skorzystać Vivendi. Z. Jakubas uważa, że Elektrim podpisał umowę z Vivendi przewidującą, że w wypadku upadłości holdingu jego aktywa telekomunikacyjne mogą być sprzedane Francuzom po wartości księgowej. Jego zdaniem, zarząd Elektrimu zataił szczegóły umowy z Vivendi. Złożyłem wniosek do prokuratury o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez pełniącego obowiązki prezesa Waldemara Siwaka, gdyż z dostępnych mi wiadomości wynika, że to on podpisywał umowę z Vivendi - powiedział Z. Jakubas PAP.

Reklama

We wtorek zbiera się rada nadzorcza Elektrimu, podczas której może dojść do zmian w zarządzie spółki.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: vivendi | zły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »