Notowania akcji spółki AB z 5 lipca 2022 roku

We wtorek, 5 lipca AB (ABE) rozpoczęło notowania od poziomu 46 zł, czyli o 0,77 proc. więcej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 45,65 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom minimalny - 45,5 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki AB wyniosła 8, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 610 sztuk. Obroty wyniosły 28 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Analizowana sesja była kolejną spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 0,76 proc., w ciągu miesiąca spadła o 6,57 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zmniejszyła się o 17,27 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 21,82 proc.

Reklama

We wtorek AB zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 2,6 proc. do poziomu 52 064 punktów, a wartość spółki spadła tylko o 0,33 proc.

Grupa AB to największa sieć dystrybucji w regionie CEE – firma posiada 16 500 partnerów handlowych, a w stałej ofercie spółki znajduje się ponad 96 000 produktów, 800 światowych marek. Prowadzi działalność w Polsce, Czechach i na Słowacji sprzedając produkty największych światowych producentów nowoczesnych technologii. Obok ugruntowanej już pozycji na rynku sprzętu IT, Grupa AB prowadzi dystrybucję elektroniki użytkowej i produktów związanych z telefonią komórkową i naziemną telewizją cyfrowej DVB-T, rozwiązaniami cloud computing, AGD oraz dostarcza inne usług, które uzupełniają i ofertę handlową firmy. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »