Notowania akcji spółki Auto Partner z 7 stycznia 2022 roku

W piątek, 7 stycznia Auto Partner (APR) rozpoczęło notowania od poziomu 15,45 zł, czyli o 0,32 proc. mniej niż na zamknięciu środowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 15,5 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom minimalny - 15,1 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Auto Partner wyniosła 33, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 20 414 sztuk. Obroty wyniosły 253 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 3 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 5,96 proc., w ciągu miesiąca zwiększyła się o 14,39 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 83,25 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 5,96 proc.

W piątek Auto Partner zachowywało się gorzej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,14 proc. do poziomu 70 851 punktów, a wartość spółki spadła o 2,58 proc. Spółki motoryzacyjne do których należy także Auto Partner ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-MOTO spadła o 0,13 proc. do poziomu 6 823 punktów. Pomimo negatywnego oddziaływania branży motoryzacyjnej na rynek indeks WIG wzrósł.

Auto Partner to importer i dystrybutor części zamiennych do samochodów osobowych, dostawczych i motocyklowych. Grupa stanowi platformę sprzedaży głównie kanałami elektronicznymi, oraz logistyki dostaw części zamiennych w trybie just-in-time do rozproszonych klientów, do których należą przede wszystkim warsztaty oraz sklepy motoryzacyjne. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »