Notowania akcji spółki Ferro z 21 września 2020 roku

W poniedziałek, 21 września Ferro (FRO) rozpoczęło notowania od poziomu 19,65 zł, czyli o 1,55 proc. więcej niż na zamknięciu piątkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 19,35 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom minimalny - 18,9 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Ferro wyniosła 28, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 2 971 sztuk. Obroty wyniosły 55,8 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 3 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 3,26 proc., w ciągu miesiąca obniżyła się o 4,52 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 48,44 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 25,83 proc.

Reklama

W poniedziałek Ferro zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 2,77 proc. do poziomu 48 448 punktów, a wartość spółki spadła tylko o 1,81 proc. Spółki z branży budowlanej do których należy także Ferro ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-BUDOW spadła o 4,23 proc. do poziomu 2 803 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek budowlanych na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Ferro jest jednym z największych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej producentów armatury sanitarnej i instalacyjnej. Zajmuje czołową pozycję w Polce na rynku sprzedaży zaworów i drugie w sprzedaży baterii. Produkcja Grupy realizowana jest w dwóch zakładach: w Czechach i w Chinach. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »