Notowania akcji spółki Industrial Milk Company z 23 marca 2021 roku

We wtorek, 23 marca Industrial Milk Company (IMC) rozpoczął notowania od poziomu 21,3 zł, czyli o 0,47 proc. mniej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 21,4 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom minimalny - 20,6 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Industrial Milk Company wyniosła 25, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 3 813 sztuk. Obroty wyniosły 78,6 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 2 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 0,48 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 2,33 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 100,00 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 81,03 proc.

We wtorek Industrial Milk Company zachowywał się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,16 proc. do poziomu 57 695 punktów, a wartość spółki spadła aż o 1,87 proc. Spółki spożywcze do których należy także Industrial Milk Company ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-SPOZYW spadła o 0,94 proc. do poziomu 4 261 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek spożywczych na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

IMC to ukraińska grupa rolnicza. Główne obszary działalności to: kultywacja upraw zbożowych i oleistych, produkcja ziemniaków, hodowla bydła mlecznego i produkcja mleka oraz przechowywanie i przetwarzanie upraw zbożowych i oleistych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »