Notowania akcji spółki Kruk z 8 lipca 2021 roku

W czwartek, 8 lipca Kruk (KRU) rozpoczął notowania od poziomu 272,4 zł, czyli o 0,52 proc. więcej niż na zamknięciu środowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 271,0 zł. O godzinie 9.32 kurs akcji spadł do poziomu 267 zł, a następnie o 16.44 wzrósł do wartości 272,8 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 272,6 zł.

Liczba transakcji dla spółki Kruk wyniosła 79, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 19 845 sztuk. Obroty wyniosły 5,09 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost i powróciła do zachowania które występowało wcześniej. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 6,90 proc., w ciągu miesiąca obniżyła się o 1,80 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 149,18 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 147,82 proc.

W czwartek Kruk zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 1,94 proc. do poziomu 66 598 punktów, a wartość spółki wzrosła o 0,59 proc.

Kruk jest jednym z liderów na rynku wierzytelnością. Zarządza wierzytelnościami zakupionymi na własny rachunek, a także na zlecenie podmiotów zewnętrznych. Grupa zarządza wierzytelnościami banków (główna grupa klientów), pośredników kredytowych, firm ubezpieczeniowych, firm leasingowych, telefonii stacjonarnych i komórkowych, telewizji kablowych, platform cyfrowych oraz firm z sektora dóbr szybko zbywalnych. Poza Polską, firma działa na rynku rumuńskim, czeskim, słowackim, niemieckim, hiszpańskim i włoskim. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »