Notowania akcji spółki Neuca z 13 sierpnia 2020 roku

W czwartek, 13 sierpnia Neuca (NEU) rozpoczęła notowania od poziomu 496 zł, czyli o 0,2 proc. mniej niż na zamknięciu środowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 497,0 zł. O godzinie 10.02 kurs akcji spadł do poziomu 495 zł, a następnie wzrósł do wartości 503 na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Neuca wyniosła 33, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 337 sztuk. Obroty wyniosły 593 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost podobnie jak to miało miejsce w ostatni wtorek, czyli obserwujemy dużą zmienność notowań i nie można przewidzieć kierunku w którym one podążą. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 0,20 proc., w ciągu miesiąca obniżyła się o 0,40 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 60,19 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 33,07 proc.

Reklama

W czwartek Neuca zachowywała się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,42 proc. do poziomu 52 706 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 1,21 proc.

Neuca to jeden z liderów w hurtowej dystrybucji farmaceutyków w Polsce. Grupa poprzez spółkę Synoptis Pharma, prowadzi działalność w zakresie zarządzania produktami własnymi: Apteo, Genoptim, CERA+. W skład Grupy wchodzi również NEUCA MED, odpowiedzialna za rozwój usług i produktów dla pacjenta. W skład tego segmentu wchodzą przychodnie lekarskie Świat Zdrowia, firmy zajmujące się badaniami klinicznymi oraz spółka odpowiedzialna za rozwój usług telemedycznych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »