Ruch powrotny do bazowego wsparcia: 2105-2109 pkt

Mniej więcej do godziny 14.00 wydarzenia rozgrywały się wczoraj ponad kreską. Obóz byków starał się również powrócić ponad przełamany dzień wcześniej zakres cenowy: 2154-2158 pkt. Strefa zaczęła jednak pełnić rolę oporu, i obiektywnie trzeba przyznać, że działania obronne podejmowane tutaj przez sprzedających cechowały się wysoką skutecznością.

Mniej więcej do godziny 14.00 wydarzenia rozgrywały się wczoraj ponad kreską. Obóz byków starał się również powrócić ponad przełamany dzień wcześniej zakres cenowy: 2154-2158 pkt. Strefa zaczęła jednak pełnić rolę oporu, i obiektywnie trzeba przyznać, że działania obronne podejmowane tutaj przez sprzedających cechowały się wysoką skutecznością.

Ostatecznie bowiem nie udało się wykreować ruchu powrotnego (po raz kolejny mogliśmy się również przekonać o bardzo poprawnym działaniu tzw. zasady zmiany biegunów).

Po tych trochę nieudolnych próbach przeciwstawiania się presji podażowej, to właśnie niedźwiedzie ponownie zaatakowały. W efekcie kontrakty znalazły się w rejonie ciekawego zgrupowania zniesień: 2132-2136 pkt, gdzie głównym elementem konstrukcyjnym było już zniesienie 88.6% całej poprzedniej fali wzrostowej.

Przez relatywnie długi okres czasu transakcje zawierano w tym właśnie rejonie, choć koniec końców doszło do jego wybicia. Efekt jest doskonale widoczny na załączonej grafice. Seria wrześniowa powróciła do wsparcia Fibonacciego: 2105-2109 pkt, czyli bardzo charakterystycznego obszaru cenowego, z którego rozpoczął się w maju ruch w kierunku północnym. Tym samym zrealizował się scenariusz bazowy po wcześniejszej negacji symetrycznego układu ABCD (wielokrotnie eksponowałem tę kwestię w komentarzach porannych i materiałach wideo).

Reklama

Podsumowując, kontrakty dotarły wczoraj do znanej nam już dobrze strefy cenowej: 2105-2109 pkt i w samej końcówce notowań doszło tutaj do wyraźnego wzrostu presji ze strony kupujących. Z punktu widzenia techniki, oprócz obrony w/w zakresu, działania podjęte przez kupujących nie zmieniły jednak w jakiś szczególny sposób obrazu technicznego wykresu. Nie doszło bowiem do sforsowania żadnej istotny zapory podażowej, a to właśnie ten czynnik w dużym stopniu określa wiarygodność inicjatyw budowanych w kierunku przeciwnym do aktualnie obowiązującego trendu rynkowego.

W tym kontekście istotne znaczenie nadal posiada według mnie przedział fibo: 2154-2158 pkt. Już wczoraj, w przedpołudniowej fazie notowań, mogliśmy przekonać się o nieprzypadkowym usytuowania analizowanej strefy. W moim odczuciu jest to nadal pierwsze, naprawdę istotne wyzwanie dla byków, tak więc dopiero w przypadku udanej próby wybicia tej przeszkody wzrosłoby prawdopodobieństwo utrwalenia się ruchu odreagowującego w perspektywie krótkoterminowej (powrócę do tej kwestii w swoim pierwszym opracowaniu online).

Na razie przewagę techniczną nadal zachowuje obóz niedźwiedzi, choć istotnym czynnikiem - w kontekście możliwości uaktywnienia się popytu - pozostaje oczywiście wybroniony wczoraj klaster fibo: 2105-2109 pkt.

Paweł Danielewicz Analityk Techniczny, Makler

Santander Biuro Maklerskie

Santander Dom Maklerski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »