Akcje, surowce, waluty: Można oczekiwać dużych skoków cen

Na rynkach w najbliższych miesiącach będzie raczej niespokojnie. Może to oznaczać duże skoki cen zarówno akcji, jak i surowców i walut. Spora zmienność cen jest okazją do zarobku, niezależnie od tego, czy ceny spadają, czy rosną.

Na rynku surowcowym w ostatnich miesiącach dominowały spadki cen. Tanieje węgiel, metale i kruszce szlachetne. W ciągu ostatniego roku ceny miedzi spadły o niemal 27 proc. Złoto straciło 12 proc., zaś srebro 25 proc. Tona węgla ARA kosztuje dziś nieco ponad 50 dolarów, podczas gdy rok temu płacono za nią ponad 75 dolarów. Te wszystkie spadki przebija jednak ropa naftowa, która mimo ostatniego odbicia w rok utraciła ponad połowę swej wartości.

Reklama

- Jeśli chodzi o szeroki segment rynku: surowce, waluty, akcje, to myślę, że w ciągu najbliższego pół roku bardzo ciekawie może wyglądać sytuacja na rynku ropy - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Sławomir Dębowski, główny analityk Globtrex.com. - Ona jest po bardzo silnych spadkach, więc nawet średnioterminowa korekta na wykresie cen ropy może doprowadzić do bardzo dużych okazji do gry na wzrosty.

Sytuacja na światowych giełdach wygląda wprawdzie znacznie mniej dramatycznie niż na rynkach surowcowych, jednak i tam trudno ostatnio o optymizm. Amerykański indeks S&P 500 jest obecnie na podobnym poziomie jak rok temu. Niemiecki DAX 30 zyskał ponad 6 proc., a nieco mniej francuski CAC 40, którego wartość wzrosła w rok o przeszło 4 proc., jedynie polski WIG20 stracił w rok ponad 13 proc.

- Jeśli chodzi o rynek akcji, to myślę, że rynek amerykański i niemiecki mogą dostarczyć ciekawych okazji do zainwestowania pieniędzy - prognozuje Sławomir Dębowski. - Trzeba tylko poczekać, aż opadnie kurz po tych ostatnich spadkach. Kiedy sytuacja techniczna będzie się już klarowała, będzie można przystąpić do zakupów. Jeśli chodzi o polski rynek, to z kolei tutaj, niestety, ta zmienność jest mniejsza, poza tym nasz rynek jest podatny na informacje ze sfery polityki.

Ciekawe perspektywy rysują się także na rynku walutowym. Tu jednak skala zmian zależy w dużej mierze od decyzji, jakie zapadną za Oceanem. Inwestorzy czekają na decyzję i komunikat amerykańskiego zarządu Rezerwy Federalnej. Podwyżka stóp procentowych, której rynek oczekiwał we wrześniu, a która wzmocni dolara, może przesunąć się na grudzień albo nawet na 2016 rok.

- Myślę, że w przypadku walut też będzie można znaleźć ciekawe okazje - ocenia główny analityk Globtrex.com. - Na przykład jeśli chodzi o najpłynniejszą parę walutową, taką, jaką jest euro/dolar, to myślę, że gdy rozpocznie się ruch w drugą stronę, czyli zaczną się spadki, po przebiciu poziomu 1,1450 będziemy mieli silny sygnał do spadku do poziomu około 1,08. Byłby to spadek o jakieś 4 proc., a przy spadku o 4 proc. takiej waluty, przy wykorzystaniu dźwigni, które mamy na platformach transakcyjnych, można osiągnąć naprawdę bardzo wysokie zyski.

Źródło informacji

Newseria Inwestor
Dowiedz się więcej na temat: surowce | akcje | waluty | inwestycje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »