Grupa LOTOS: Będziemy inwestować w koncesje w Norwegii
W czasie ostatniej konferencji Grupa LOTOS przekonywała, że wynik finansowy za zeszły rok obrazuje dobrą kondycję spółki i coraz większą zdolność do generowania gotówki. Interia zapytała wiceprezesa zarządu i dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych Grupy LOTOS, Mariusza Machajewskiego, o to jak będą finansowane tegoroczne inwestycje.
Pod koniec 2015 roku spółka Lotos poinformowała, że zawarła umowę (stronami były Lotos Exploration and Production Norge AS i ExxonMobil Exploration and Production Norway) dotyczącą przejęcia aktywów na polu gazowym Sleipner, zlokalizowanym na Morzu Północnym.
Bartosz Bednarz: Które projekty inwestycyjne będą szczególnie wspierane w 2016 r.?
- Mariusz Machajewski: Myślimy przede wszystkim o dokończeniu projektu B8 na Bałtyku, o nakładach inwestycyjnych związanych z norweskimi koncesjami. Największą część pochłonie projekt EFRA (inwestycja przemysłowa realizowana na Pomorzu, której wartość sięga 2,3 mld złotych, której celem jest pogłębienie przerobu ropy naftowej i zwiększenie produkcji paliw motorowych - przyp. red.).
Ile wyniosą nakłady inwestycyjne w tymm roku?
- Z prostej kalkulacji w oparciu o projekty, które realizujemy i przy uwzględnieniu nakładów z nimi związanymi, faktycznie szacujemy, że nakłady inwestycyjne mogą wynieść od 1,5 do 2 mld złotych br.
Z jakich pieniędzy będą te inwestycje finansowane?
- Sporo pieniędzy pochodzi z kredytów. Największą ich część pochłonie sfinansowanie projektu EFRA. Przy tym projekcie będziemy dla przykładu korzystać ze środków własnych pochodzących z wyemitowanych rok temu akcji i w dużej części z możliwości kredytowych. Przy innych projektach będziemy brać pod uwagę podobne sposoby finansowania. Likwidacja złoża Yme będzie kontynuowana ze specjalnie na ten cel odłożonych pieniędzy.
Rozmawiał Bartosz Bednarz
Sprawdź: PROGRAM PIT 2015