Koniec polskich funduszy emerytalnych?

W raporcie z 3 listopada Haitong Bank podnosi rekomendację dla GPW z Neutralnej na KUPUJ, Zdaniem analityków banku, dużym ryzykiem dla naszego rynku pozostaje obok wprowadzenia podatku od transakcji finansowych jest marginalizacja polskich funduszy emerytalnych.

W raporcie z 3 listopada Haitong Bank podnosi rekomendację dla GPW z Neutralnej na KUPUJ, jednak obniża cenę docelową akcji spółki z 50,1 PLN do 46,8 PLN, co nadal daje 14 proc. potencjał wzrostowy.

Haitong Bank radzi inwestorom, aby wykorzystali niedawny spadek cen akcji, który zdaniem analityków został w większości spowodowany obawami o wprowadzenie podatku od transakcji finansowych. Według bazowego scenariusza Haitong podatek ten nie zostanie wprowadzony, a zwycięska partia PiS skupi się raczej na podatku bankowym i tzw. podatku od supermarketów.

Reklama

Analitycy Haitong Banku oczekują, że począwszy od przyszłego roku GPW obniży opłaty za handel akcjami, aby podzielić się z uczestnikami rynku niższym kosztem nadzoru rynku.

Haitong uważa, że może to mieć nieznaczny pozytywny wpływ na wysokość obrotów , jednak nadal nie ma pewności, czy domy maklerskie przeniosą obniżenie opłat na klientów końcowych. Po wynikach za 3Q15 analitycy wprowadzają lekką korektę swoich prognoz, ze spadkiem zysku netto o 5 proc. po 2016E.

Zdaniem Haitong, wprowadzenie podatku od transakcji finansowych (FTT) tylko w Polsce w dłuższej perspektywie byłoby nieskuteczne z punktu widzenia budżetu państwa, gdyż doprowadziłoby do odpływu transakcji na platformy zagraniczne nieobjęte opodatkowaniem. Tylko podatek wprowadzony w całej UE spełniłby ten cel, jednak po złożeniu wstępnej propozycji w 2010 roku rozmowy w UE na ten temat nadal trwają i analitycy nie wierzą, aby miały zostać szybko zakończone.

Drugim z kolei ryzykiem, jakie analitycy Haitong Banku widzą obok wprowadzenia FTT, jest potencjalna marginalizacja polskich funduszy emerytalnych. Choć ich rola została już ograniczona, co zdaniem Haitong zaspokoi nowy rząd, to istnieje pewne ryzyko, że w dłuższej perspektywie PiS zechce całkowicie usunąć je z systemu finansowego, np. aby sfinansować rosnący deficyt budżetowy.

Fundusze emerytalne odpowiadają za jedynie 5 proc. wolumenu akcji, ale ok. 40 proc. akcji w wolnym obrocie. Potencjalna podaż akcji ze strony funduszów może mieć wpływ na wyceny akcji oraz postrzeganie polskiego rynku przez inwestorów zagranicznych, którzy z kolei odpowiadają za 50 proc. wolumenu obrotu w Warszawie.

Łukasz Jańczak, CFA, Analityk, Haitong Bank

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podatek transakcyjny | OFE | Polskie | fundusze emerytalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »