Miedź w Londynie blisko najniższych poziomów od 5 tygodni przed danymi z USA

Miedź na giełdzie w Londynie jest wyceniana blisko najniższego poziomu od 5 tygodni przed danymi makro z USA - informują maklerzy. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME kosztuje 6.605,00 USD za tonę. Wcześniej cena spadła do 6.588,50 USD za tonę.

Miedź na giełdzie w Londynie jest wyceniana blisko najniższego poziomu od 5 tygodni przed danymi makro z USA - informują maklerzy. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME kosztuje 6.605,00 USD za tonę. Wcześniej cena spadła do 6.588,50 USD za tonę.

Na giełdzie Comex w Nowym Jorku funt miedzi w dostawach na grudzień kosztuje 2,9715 USD, po spadku notowań o 0,2 proc.

Na giełdzie metali w Szanghaju tona miedzi w dostawach na styczeń staniała na zakończenie sesji o 1,3 proc. do 47.200 juanów (7.693 USD).

O 14.30 zostanie podana informacja o zamówieniach na dobra trwałe w USA. Analitycy spodziewają się spadku zamówień w październiku o 0,6 proc., a z wyłączeniem środków transportu - wzrostu zamówień o 0,5 proc.

- Inwestorzy czekają na pewne nadanie kursu rynkom przez dane z USA - mówi Gavin Wendt, starszy analityk Mine Life Pty w Sydney.

Reklama

- Dane o zamówieniach na dobra trwałe są ważne, bo wskazują na popyt w przemyśle - dodaje.

We wtorek podano w USA, że indeks zaufania amerykańskich konsumentów niespodziewanie spadł w listopadzie 2014 roku do 88,7 pkt. z 94,1 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 96,0 punktów.

Wskaźnik ten jest teraz na najniższym poziomie od 5 miesięcy.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »