Bogdanka podtrzymuje cel 9 mln ton sprzedaży węgla

Bogdanka podtrzymuje po pierwszym półroczu całoroczny cel 9 mln ton produkcji i sprzedaży węgla. W II kwartale sprzedaż była nieco niższa kwartał do kwartału - poinformował PAP Biznes prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga.

"Podtrzymujemy deklaracje, że naszym celem na ten rok jest 9 mln ton wydobycia i sprzedaży węgla. Idziemy zgodnie z planem, w pierwszym półroczu wydobycie i roboty przygotowawcze przebiegły zgodnie z założeniami" - powiedział PAP Biznes Szlaga.

W I kwartale produkcja netto węgla wzrosła o 3,7 proc. rdr do 2,42 mln ton, a sprzedaż węgla wzrosła o 9,4 proc. rdr do 2,39 mln ton.

"W II kwartale sprzedaż była nieco mniejsza niż w I kwartale. W pierwszym kwartale sprzedaż była stosunkowo wysoka z dwóch powodów. Po pierwsze, pracowaliśmy cały czas na czterech ścianach wydobywczych, po drugie, chcieliśmy się należycie przygotować do rozpoczynającego się w czerwcu remontu linii kolejowej nr 7, łączącej Lublin z Warszawą.

Reklama

Wykorzystując bardzo dobrą operacyjną współpracę w ramach grupy, zwiększyliśmy więc pod koniec I kwartału wywóz węgla w kierunku Kozienic" - powiedział prezes Bogdanki.

Szlaga poinformował, że spółka prowadzi roboty przygotowawcze, które mają pozwolić na realizację w kolejnych latach scenariusza elastycznego rozwoju, zakładającego średniorocznie 9,2 mln ton węgla do 2025 roku.

WNIOSEK O KONCESJĘ

Bogdanka złożyła wniosek o koncesję na wydobycie w Polu Ostrów w obszarze górniczym Ludwin.

"Liczymy, że ją otrzymamy do końca 2017 roku - to kluczowy element naszej strategii" - powiedział prezes Szlaga.

"Przygotowujemy jednocześnie projekt, w ramach którego tworzymy plan, jak ma wyglądać Pole Ostrów, jakie inwestycje będą realizowane" - dodał.

Jednym z priorytetów Bogdanki jest pozyskiwanie nowych zasobów operatywnych węgla. Obecnie Bogdanka ma ich ok. 227 mln ton.

"To wystarczyłoby na ok. 25 lat wydobycia. Pole Ostrów ma nam przynieść dodatkowe 186 mln ton. Do tego dołożymy rozszerzenie zasobów Pola Bogdanka o 33 mln ton. Łącznie będziemy więc mieć ok. 446 mln ton zasobów. To by oznaczało skokowe wydłużenie żywotności kopalni z 25 do 50 lat" - powiedział Szlaga.

"To będzie mieć potężne przełożenie na plany rozwoju, zatrudnienia, inwestycji w Bogdance, a z drugiej strony na postrzeganie spółki przez interesariuszy, w tym przez sektor finansowy, bo w biznesie wydobywczym modele finansowe zwyczajowo obejmują okres zasobności złoża" - dodał.

Bogdanka zakłada, że złoże będzie udostępniane w dwóch fazach.

"W pierwszej fazie będziemy wybierać pokłady węgla poprzez infrastrukturę podziemną, pierwsza ściana mogłaby zostać uruchomiona ok. 2020 roku. W drugiej kolejności, w latach 2025-30, planujemy budowę szybu, tak by około 2032 roku wydobycie ze złoża Ostrów szło pełną parą. Wtedy poniesiemy największe wydatki finansowe na ten cel, na poziomie 1,2-1,3 mld zł" - powiedział prezes Bogdanki.

Poinformował, że w dalszej perspektywie Bogdanka będzie dalej rozważać złoża K6, K7 jako potencjalne obszary eksploatacji.

Z prognoz, zawartych w Programie dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce wynika, że w 2030 r. polska gospodarka nadal będzie potrzebowała - w zależności od przyjętego scenariusza - od 56,5 mln ton do nawet 86 mln ton węgla kamiennego. Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poinformował, że do roku 2030, z perspektywą do roku 2050, udział węgla kamiennego i brunatnego w miksie energetycznym wyniesie niecałe 60 proc.

"Uważam, że program jest bodźcem stabilizującym biznes wydobywczy w kraju. Przed Bogdanką, jako producentem miałów węglowych, rysuje się stabilna przyszłość, bo będzie zapotrzebowanie na miały węglowe. Wiemy, które elektrownie węglowe powstaną i sama ta perspektywa powoduje, że do 2025 roku wszystko jest jasne" - ocenił prezes Bogdanki.

"Nasze szacunki wewnętrzne, zaprezentowane w strategii, też mówią, że do 2030 roku nie widzimy, by się istotnie zmniejszyło zapotrzebowanie na miały, a równocześnie proces restrukturyzacji górnictwa na Śląsku poprzez przeniesienie kopalń do SRK spowodował zmniejszenie podaży węgla na rynku. Dodatkowo JSW idzie mocno w kierunku węgla koksującego, a PGG w kierunku sortów grubych. To wszystko powoduje, że na rynku jest mniej miałów węglowych dla energetyki zawodowej, co jest pozytywne z punktu widzenia Bogdanki.

Na podstawie zawieranych kontraktów na rynku spot można oczekiwać, że w przyszłym roku ceny węgla na krajowym rynku wzrosną - ocenił prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga. Spółka chce ustalić ceny dla większości wolumenu na 2018 rok na przełomie września i października.

"Krajowy indeks cen węgla dla ciepłownictwa poszedł w górę w ciągu ostatniego pół roku, a indeks węgla dla energetyki (PSCMI 1) przez ostatnie kilkanaście miesięcy był stabilny i dopiero w ostatnim miesiącu przekroczył poziom 9 zł za GJ. Z punktu widzenia wskaźników nie widać więc znaczącego wzrostu cen, ale w spotach ceny są wyższe" - powiedział PAP Biznes Krzysztof Szlaga.

"Patrząc na zawierane w tej chwili kontrakty spotowe, wszystko wskazuje na to, że ceny na polskim rynku będą w przyszłym roku iść w górę" - dodał prezes.

Pytany, jakich cen węgla w przyszłym roku należy się spodziewać w przypadku Bogdanki, odpowiedział: "My zaczynamy rozmowy z odbiorcami w sprawie ustalenia cen węgla na przyszły rok, ale jest za wcześnie, by coś mówić. Ceny w kontraktach długoterminowych, a u nas to dotyczy 90 proc. wolumenu, opierają się o różne indeksy cenowe. Jeśli te będą rosły, to będzie to mieć przełożenie na ceny. Zakładam, że pod koniec września, na początku października będziemy mieć ustalone ceny dla większości wolumenu na 2018 rok".

"Tak jak zapowiadałem, w tym roku ceny w Bogdance będą płaskie rok do roku" - dodał.

Prezes zauważył, że na światowym rynku węgla kamiennego jest duża zmienność cen.

"Obecnie w portach ARA cena wynosi ok. 80 USD za tonę, a ponad rok temu to było ok. 40 USD za tonę" - powiedział Szlaga.

"Uważamy, że stan równowagi w średnim terminie, 2-3 lat, to ok. 65 USD/t. Przy tej cenie niektóre projekty zaczynają się opłacać w USA, Kolumbii, Australii i pojawia się dodatkowa podaż" - dodał.

Wskazał jednocześnie, że za ok. 40 proc. węgla, który przemieszcza się na świecie, będąc przedmiotem handlu, odpowiadają Chiny - nie tylko największy producent, ale i importer węgla.

"Ich każdy ruch po stronie wielkości produkcji i tym samym wolumenu importowanego powoduje rozchwianie rynku i zmianę sytuacji podażowo-popytowej. Trudno przewidzieć, jak będą się zachowywać Chiny" - powiedział prezes Bogdanki.

.....................

W maju wzrosły ceny węgla dla energetyki, spadły dla ciepłownictwa

W maju br. wrosły ceny węgla dla krajowej energetyki, spadły natomiast - po raz pierwszy od ośmiu miesięcy - ceny dla odbiorców z sektora ciepłowniczego - wynika z analizy indeksów cenowych, tworzonych wspólnie przez Agencję Rozwoju Przemysłu i Towarową Giełdę Energii.

Sytuację na krajowym rynku węgla energetycznego obrazują dwa indeksy, bazujące na danych miesięcznych ex-post i wyrażające cenę zbytu węgla kamiennego w jakości dostosowanej do potrzeb odbiorców. Indeks PSCMI1 (z ang. Polish Steam Coal Market Index) wyraża ceny węgla dla tzw. energetyki zawodowej i przemysłowej, indeks PSCMI2 - dla ciepłowni przemysłowych i komunalnych.

Wyrażona w indeksach wartość to cena węgla netto "na wagonie" w punkcie załadunku - bez uwzględnienia podatku akcyzowego, kosztów ubezpieczenia oraz kosztów dostawy.

Jak wynika z opublikowanych w ostatnich danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), który monitoruje sytuację w polskim sektorze węglowym, w maju indeks cenowy dla węgla kierowanego do energetyki wyniósł 208,65 zł za tonę (wzrost o ok. 5 proc. w stosunku do kwietnia), a w przypadku węgla dla ciepłownictwa 232,42 zł za tonę (spadek o ponad 4,5 proc. w stosunku do kwietnia).

Dla krajowych cen węgla nie są też obojętne wciąż wysokie ceny węgla w zachodnioeuropejskich portach ARA, a także niedobory surowca na globalnych rynkach.

W segmencie węgla dla ciepłownictwa, wraz z majowym ociepleniem następowało zmniejszenie cen węgla przeznaczonego do produkcji ciepła. Indeks PSCMI2, po ośmiu miesiącach ciągłych wzrostów, w maju br. osiągnął wartość 232,42 zł za tonę, co oznacza spadek o ponad 4,5 proc. w porównaniu z kwietniem. Wciąż jednak jest to prawie o 20 proc. więcej niż przed rokiem.

Analiza indeksów w ciągu ostatnich miesięcy wskazuje, że choć ceny węgla energetycznego są wyższe niż przed rokiem, nadal daleko im do rekordowego poziomu z pierwszych miesięcy 2012 roku, kiedy indeks obrazujący ceny węgla dla energetyki wynosił maksymalnie 283,61 zł, a dla ciepłownictwa 357,65 zł.

Innym, obok cen za tonę węgla, miernikiem sytuacji na rynku węgla energetycznego jest wartość, jaką energetyka i ciepłownictwo płacą za gigadżul energii uzyskanej z zakupionego węgla. W maju 2017 r. było to 9,21 zł za gigadżul w przypadku węgla dla energetyki - poziom 9 zł za gigadżul został tu przekroczony po raz pierwszy od grudnia 2015 r.; w ostatnich miesiącach wskaźnik ten był stale na poziomie 8,5-8,9 zł za gigadżul - maj był pod tym względem przełomowy.

W przypadku ciepłownictwa w maju płacono 9,86 zł za gigadżul energii z węgla, nieco mniej niż w poprzednich miesiącach.

Tworzone przez ARP i TGE indeksy rynku węgla energetycznego są także narzędziem umożliwiającym porównanie faktycznych cen węgla energetycznego w Polsce z międzynarodowymi cenami notowanymi w zachodnioeuropejskich portach ARA. W maju za tonę węgla energetycznego o określonych parametrach kaloryczności (6000 kcal/kg) płacono tam ok. 72,5 USD. W przeliczeniu na dolary w maju polski indeks PSCMI1 wyniósł ponad 56 USD za tonę węgla, a PSCMI2 ok. 62,5 USD za tonę - bez kosztów transportu, podatków i innych obciążeń.

W maju 2017 r. produkcja węgla kamiennego w Polsce wyniosła - według danych katowickiego oddziału ARP - ok. 5,5 mln ton, wobec ok. 5,3 mln ton w kwietniu. Sprzedaż węgla w maju sięgnęła 5,6 mln ton, a stan zapasów wynosił ok. 2 mln ton. Na koniec maja br. w górnictwie pracowało 82,2 tys. osób.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny węgla | węgiel | górnictwo | górnictwo polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »