Mamy deflację, przyjdzie recesja

Kolejny miesiąc ceny lecą w dół. Prognozy przewidują, że w kolejnych miesiącach spadek ten będzie jeszcze głębszy. Może to spowodować spore kłopoty dla naszej gospodarki - informuje "Gazeta Polska codziennie".

Kolejny miesiąc ceny lecą w dół. Prognozy przewidują, że w kolejnych miesiącach spadek ten będzie jeszcze głębszy. Może to spowodować spore kłopoty dla naszej gospodarki - informuje "Gazeta Polska codziennie".

Jak przewidują cytowani przez gazetę eksperci, długotrwała deflacja może wpędzić polska gospodarkę w poważne problemy oraz wywrócić i tak napięty budżet. Zdecydowana większość ekonomistów nie ma wątpliwości, że żywność tanieje na skutek rosyjskiego embarga.

Mimo tanich towarów popyt na nie jest znikomy. Deflacja powoduje, że w oczekiwaniu na dalszy spadek cen odkładane są decyzje zakupowe. Skutkiem tego konsumpcja i inwestycje są mniejsze. Powoduje to również spadek dochodów budżetu.

Ponadto część ekspertów uważa, że przedłużające się spowolnienie w strefie euro oraz eskalacja ekonomicznej wojny między Rosją i UE mogą spowodować, że długotrwała deflacja przekształci się w recesję, co poważnie zagrozi polskiej gospodarce - czytamy w gazecie.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: deflacja | budzet | W dół
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »