Obligacje korporacyjne biją "spółki dywidendowe"

Część inwestorów kupuje akcje spółek giełdowych, ponieważ spółki te w przeszłości wypłacały dywidendę i deklarują, że będą to robiły w przyszłości. Zdaniem analityka Piotra Ludwiczaka z Domu Maklerski Michael/Ström konkurencją tego inwestowanie są obligacje korporacyjne.

Obligacje korporacyjne biją "spółki dywidendowe"

Niektóre z nich z czasem przestają jednak wypłacać dywidendę, co z reguły wiąże się ze sporym spadkiem cen akcji. Czy zamiast inwestować w akcje spółek dywidendowych nie lepiej jest inwestować w obligacje korporacyjne, które regularnie wypłacają kupon? W tym artykule odpowiem ile można było zarobić na spółkach dywidendowych i jakie oprocentowanie oferują obligacje korporacyjne.

Klasycznym przykładem spółki, która była kojarzona jako "dywidendowa", a która przestała się dzielić zyskami z akcjonariuszami jest Orange Polska. Spółka od ponad 10 lat wypłacała akcjonariuszom dywidendę, ale nie zrobi tego w 2017 r. Poziom dywidendy za 2015 r. nie rozpieszczał inwestorów, ale trudno było się spodziewać, aby rok później akcjonariusze nie otrzymali w ogóle dywidendy. Konsekwencją braku wypłaty dywidendy był znaczący spadek kursu akcji. Przypadków podobnych do Orange jest więcej. Podobny los podzielili akcjonariusze takich spółek jak np. PKO BP, Tauron, Enea czy też LW Bogdanka.

Reklama

Istnieje indeks giełdowy (WIGdiv) w skład którego wchodzą spółki dywidendowe. Problem w tym, że spółka "dywidendowa" może z niego wypaść, jeśli przestanie płacić dywidendę. I tak pod koniec kwietnia 2017 r. Giełda Papierów Wartościowych poinformowała, że indeks WIGdiv opuści Orange. Warto zaznaczyć, że jest to indeks dochodowy, a więc uwzględnia wypłaty dywidend. Datą bazową indeksu był ostatni dzień 2010 r. Na przestrzeni 6 lat i jednego kwartału (tj. w okresie 2011 - 1Q17) indeks ten urósł o 12,8 proc., co daje średnioroczny zysk rzędu 1,9 proc.

Przyjrzyjmy się jakiego oprocentowania można oczekiwać na giełdowym rynku obligacji korporacyjnych. Na koniec kwietnia 2017 r. najniższe bieżące oprocentowanie - dla komercyjnej spółki, której wartość nominalna jednej obligacji wynosiła nie więcej niż 1 000 zł - było równe 2,76 proc. w skali roku. Takie oprocentowanie oferowały papiery dłużne serii GPW0122 o łącznej wartości 120 mln zł wyemitowane przez Giełdę Papierów Wartościowych. Kolejną taką serią były obligacje ORB0620 wyemitowane przez Orbis (wartość nominalna 300 mln zł). Z kolei np. obligacje serii PK11117 wyemitowane przez PKN Orlen na kwotę 100 mln zł miały bieżące oprocentowanie równe 3,1 proc. Były to przykładowe emisje o jednych z najniższych marżach na rynku, a mimo tego i tak przewyższały średnioroczny zysk indeksu WIGdiv. Co istotne, bieżące oprocentowania ww. serii oparte są o stawkę WIBOR 6M, która obecnie wynosi 1,8 proc. Gdyby prześledzić jak zachowywała się ta stawka w okresie istnienia indeksu WIGdiv, to się okazuje, że średnia wartość WIBOR 6M w tym okresie wynosiła 3,1 proc. Dokładając do tego marżę z powyższych serii rzędu 1-1,3 proc., obligatariusz mógł zarobić ok. 4-4,4 proc. Warto jeszcze wspomnieć, że kilka lat temu emitenci oferowali wyższe niż obecnie marże, a więc zarobek mógł być jeszcze wyższy (np. obligacje GPW wyemitowane w styczniu 2017 r. miały marżę o ponad 0,2 pkt. proc. niższą niż obligacje tego emitenta wyemitowane w 2012 r.).

Oczywiście, nie oznacza to, że spółki które wypłacają dywidendę nie mogą dawać lepszego zarobku niż obligacje. Najlepszym tego przykładem jest PCC Rokita, która na giełdzie ma notowane zarówno akcje, jak i obligacje. Bieżące oprocentowanie notowanych obligacji tej spółki waha się od 5 do 6,8 proc. Akcje spółki zadebiutowały na giełdzie w czerwcu 2014 r., a więc ok. 3 lata temu. Cena emisyjna wynosiła 33 zł, a pod koniec kwietnia 2017 r. cena akcji wynosiła ok. 85 zł. Warto wspomnieć, że w międzyczasie trzykrotnie była "odcinana" dywidenda od kursu. Sumaryczna wartość nominalna dywidend wypłaconych przez spółkę za ostatnie 3 lata była równa 15,5 zł. W przypadku tej spółki dotychczas zdecydowanie lepszą okazała się inwestycja w akcje, a nie obligacje tej spółki.

Niektórzy inwestorzy kupują akcje spółek tylko dlatego, że wypłacały one dywidendę. Warto zmienić to podejście, ponieważ część spółek, które w przeszłości to robiły, przestaje wypłacać w przyszłości, co przekłada się na znaczące straty na inwestycji.

Powyższe wyliczenia pokazują, że bieżące oprocentowania obligacji korporacyjnych oferują wyższe oprocentowanie niż wynosi średnioroczna stopa zwrotu z indeksu WIGdiv, a gdyby uwzględnić historyczne warunki na rynku długu, to różnice byłyby jeszcze większe. Dodatkowo, obligacje korporacyjne posiadają jeszcze jedną cenną cechę z punktu widzenia niektórych inwestorów. Ceny obligacji z reguły nie ulegają istotnym wahaniom.

mzb

Dobra koniunktura dla polskich obligacji "Polskie obligacje skarbowe cieszą się dużym popytem ze strony inwestorów zagranicznych, dzięki czemu ich ceny rosną. "Obligacjom sprzyja wzrost gospodarczy, stabilna inflacja oraz dobra sytuacja budżetowa Polski. "Pomimo globalnych ryzyk, w nadchodzących miesiącach aktywnie zarządzane fundusze obligacyjne będą w stanie wypracowywać zyski, wykorzystując do tego okresy lepszej koniunktury. Krzysztof Izdebski, zarządzający funduszami obligacji Union Investment TFI W cieniu dynamicznych wzrostów na warszawskiej giełdzie, od przełomu lutego i marca trwa ożywienie na rynku polskich obligacji skarbowych. W krótkim czasie rentowność papierów 10-letnich spadła z 3,9 do ok. 3,4%. Pozwoliło to funduszom obligacji wypracować całkiem niezłe zyski. Tak znaczny spadek rentowności polskich obligacji był spowodowany dużym popytem z zagranicy. W pierwszym kwartale tego roku inwestorzy zagraniczni kupili obligacje Skarbu Państwa o wartości 12 mld zł, przy czym aż 9 mld zł w samym w marcu. Stabilizacja inflacji i dobre wieści z gospodarki Duże zainteresowanie inwestorów Polską to efekt kilku czynników. Obligacjom sprzyja stabilizacja inflacji. Po dynamicznym wzroście cen w lutym - w marcu i kwietniu inflacja w Polsce zatrzymała się na poziomie 2%. Rada Polityki Pieniężnej nie ma więc powodu, by myśleć o podwyżce stóp procentowych. Dla zagranicznych inwestorów istotne jest również bardzo dobre wykonanie budżetu w pierwszym kwartale 2017 roku. Pozwala ono prognozować, że na koniec tego roku deficyt budżetowy w Polsce będzie niższy, niż pierwotnie oczekiwał rząd. W realizacji takiego scenariusza niewątpliwie pomoże dynamiczny wzrost PKB. Z danych GUS wynika, że w okresie od stycznia do marca polska gospodarka urosła o 4% w porównaniu do tego samego okresu 2016 roku. To znacznie szybciej niż prognozowali ekonomiści. Wyższe PKB i wpływy z podatków wesprą budżet Wyższy wzrost PKB zwiększy wpływy do budżetu z podatków od osób fizycznych i prawnych. Finansom państwa pomoże także dalsza redukcja luki podatkowej, czyli zmniejszenie różnicy pomiędzy tym, co podatnik powinien wpłacić do budżetu państwa, a tym, co faktycznie wpłaca. Dzięki lepszej ściągalności podatku VAT, rząd będzie mógł sfinansować więcej wydatków budżetowych bez konieczności zadłużania się. Jeśli w dalszej części roku sytuacja budżetu państwa pozostanie dobra, to Ministerstwo Finansów będzie stopniowo ograniczało skalę emisji obligacji. Może sobie na to pozwolić, ponieważ do końca kwietnia zrealizowało już 60% potrzeb pożyczkowych budżetu na ten rok. To komfortowa sytuacja nie tylko dla polskiego rządu, ale także dla uczestników funduszy obligacyjnych. Mniejsza liczba emisji oznacza bowiem stabilizację cen już wyemitowanych papierów. Globalny znak zapytania Lokalne otoczenie jest dla rynku obligacji wyjątkowo sprzyjające. Patrząc globalnie, na horyzoncie wciąż jest jednak kilka czynników ryzyka. Do najistotniejszych należy kolejna podwyżka stóp procentowych w USA, która nastąpi zapewne już w czerwcu. Negatywne dla obligacji jest także zapowiedziane na koniec grudnia zakończenie programu stymulacyjnego, poprzez który Europejski Bank Centralny wspierał gospodarkę strefy euro. Jednak nawet w takim otoczeniu aktywnie zarządzane fundusze obligacyjne będą w stanie wypracowywać zyski, wykorzystując do tego okresy lepszej koniunktury.
Union Investment TFI
Dowiedz się więcej na temat: obligacje korporacyjne | obligacje | rating | akcje spółek | dywidenda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »