Oferta PKO BP bez opóźnień?

Sejm przyjął w piątek uchwałę, która zobowiązuje rząd do przedstawienia założeń prywatyzacji strategicznych przedsiębiorstw. Do czasu przeprowadzenia debaty, wszystkie ostateczne decyzje w sprawie sprzedaży tych spółek muszą być wstrzymane. Czy tym samym opóźni się giełdowy debiut PKO BP?

Na strategicznej liście posłów jeszcze do niedawna znajdowały się: PKO BP, PGNiG, PZU, BGŻ, KGHM Polska Miedź oraz PKN Orlen. W piątek, na wniosek Ligi Polskich Rodzin, poszerzono ją o: GPW, WSiP, zakłady produkcji i przesyłu energii elektrycznej oraz gazu, zakłady produkcji i przesyłu ciepła, spółki węglowe, zakłady chemii polskiej. Uchwałę poparła zdecydowana większość posłów, bo 393. Przeciw było sześciu, pięciu wstrzymało się od głosu.

MSP przygotowane

Pierwsze reakcje przedstawicieli rządu były dość nerwowe. - Traktuję uchwałę Sejmu jako fakt propagandowy, polityczny, a nie prawny. Na pewno nie ułatwi ona prywatyzacji. Jest to dla mnie sygnał, że niektóre partie i posłowie już toczą kampanię wyborczą - powiedział PARKIETOWI wicepremier Jerzy Hausner. Kierownictwo ministerstwa skarbu było bardziej powściągliwe. Przemysław Morysiak, wiceminister skarbu, już w Sejmie prosił posłów o możliwie szybkie wyznaczenie terminu debaty w sprawie PKO BP. Jego szef Jacek Socha powiedział na forum ekonomicznym w Krynicy, że MSP jest przygotowane do przedstawienia założeń prywatyzacji spółek o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki. - Chcemy, żeby debata odbyła się jak najszybciej - najlepiej na najbliższym posiedzeniu Sejmu - powiedział dziennikarzom. Jeśli nic się nie zmieni, to Sejm zbierze się za niecałe dwa tygodnie - 22 września.

Reklama

Bardzo napięte terminy

Trudno się dziwić kompromisowej postawie MSP, skoro na liście znajduje się PKO BP, którego sprzedaż poprzez giełdę ma w tym roku przynieść 5-6 mld zł na 8,83 mld zł planowanych przychodów z prywatyzacji. Harmonogram zakłada, że pod koniec września zostanie opublikowany prospekt emisyjny. Zaraz potem ma się rozpocząć przyjmowanie lokat prywatyzacyjnych. Oferta sprzedaży akcji planowana jest w drugiej połowie października. Na giełdzie PKO BP zadebiutowałby 5 listopada.

Analitycy są jednak spokojni o ofertę, chociaż przyznają, że ostatnie wiadomości napływające z Sejmu jej nie sprzyjają. Zdaniem Dariusza Górskiego, analityka z Deutsche Bank Securities, inwestorzy nie są zaskoczeni decyzją posłów, ponieważ już wcześniej była ona zapowiadana. Jest przekonany, że struktura oferty PKO BP powinna uspokoić Sejm. Prywatyzacja nie zmieni pozycji Skarbu Państwa, który nadal będzie miał pełną kontrolę nad spółką.

Piotr Utrata, Tomasz Brzeziński, Katarzyna Siwek

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | MSP | skarbu | Sejm RP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »