Połączenie Hoop i Kofola do końca kwietnia 2008 roku

Połączenie Hoop SA i Kofola Holding powinno zostać sfinalizowane do końca kwietnia 2008 roku. Spółki opracowują obecnie plan połączenia i wspólnego działania na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej - poinformował na konferencji wiceprezes Hoop SA Marek Jutkiewicz.

Połączenie Hoop SA i Kofola Holding powinno  zostać sfinalizowane do końca kwietnia 2008 roku. Spółki  opracowują obecnie plan połączenia i wspólnego działania na  rynkach Europy Środkowo-Wschodniej - poinformował na konferencji  wiceprezes Hoop SA Marek Jutkiewicz.

- Do końca 2007 roku ma być gotowy plan połączenia, a w I kwartale 2008 roku spodziewamy się uchwał połączeniowych podczas walnych zgromadzeń udziałowców obu spółek. Rejestracja połączenia przez sąd powinna nastąpić do końca kwietnia 2008 roku - powiedział Jutkiewicz.

W związku z połączeniem, Hoop SA wyemituje 13.083.342 akcji dla udziałowców Kofola SPV, co stanowić będzie 49,99 proc. kapitału zakładowego po połączeniu.

Przedstawiciele obu firm spodziewają się w wyniku połączenia znacznych efektów synergii.

- Pierwszym efektem synergii będzie zlikwidowanie straty, jaką notuje w Polsce Kofola. Pracujemy już nad tym i chcielibyśmy, aby straty nie było już od początku 2008 roku - powiedział Jutkiewicz.

Reklama

W I półroczu tego roku Kofola Polska miała 53,86 mln zł przychodów, 4,9 mln zł straty na poziomie EBITDA, 7,22 mln zł straty EBIT oraz 4,9 mln zł straty netto.

Hoop poinformował, że prowadzi rozmowy w sprawie następnych akwizycji.

- Rozmawiamy o kolejnych akwizycjach. Interesują nas spółki - perełki, jak przejęta w 2006 roku Paola - małe firmy, wymagające restrukturyzacji, ale o dużym potencjale - powiedział Jutkiewicz.

W sierpniu 2007 roku Hoop podpisał ze spółką Fructo-Maj list intencyjny. Hoop zamierza przejąć co najmniej 80 proc. udziałów w spółce Fructo-Maj, która zajmuje się przetwórstwem owocowym i warzywnym, w tym produkcją soków i napoi, pod marką Milejów.

Według Jutkiewicza, dzięki przejęciu Fructo-Maj Hoop będzie mógł oferować nowe produkty, np. soki pomidorowe.

Przedstawiciele Hoop i Kofola szacują, że roczne przychody obu spółek łącznie wynoszą obecnie ponad 1,2 mld zł. Zdaniem Jutkiewicza, spółka będzie rozwijać się co najmniej w takim tempie jak rynek napojów.

- Rynek napojów w Polsce wzrósł w ostatnim roku ponad 20 proc. Zakładamy, że połączona firma także będzie rosnąć, co najmniej w takim tempie jak rynek - powiedział Jutkiewicz.

Plan połączenia zakłada reorganizację grupy. Działalność operacyjna Hoop SA zostanie przeniesiona do spółki zależnej. Uchwałę w tej sprawie ma podjąć NWZA Hoopa, zwołane na 13 listopada.

Połączona firma Kofola Hoop nie będzie prowadzić działalności operacyjnej, będzie natomiast spółką holdingową dla grupy, do której należeć będą m.in.: Kofola Czechy, Kofola Słowacja, Kofola Węgry, Hoop Sp. z o.o. oraz 50 proc. udziałów w Megapack.

Grupa ma działać na rynkach: polskim, czeskim, słowackim, węgierskim i rosyjskim.

W marcu tego roku akcjonariusze Kofoli Holding i Hoop SA zawarli porozumienie, mające na celu połączenie obu firm.

Udziałowcy Hoop i Kofola ustalili, że Dariusz Wojdyga, posiadający obecnie 3.896.949 akcji (dających 29,77 proc. głosów na WZA Hoop) w 6 miesięcy od daty podjęcia uchwały Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Hoop o połączeniu, sprzeda wszystkie swoje akcje Hoop, dopuszczone do obrotu na GPW.

W 2006 roku grupa Kofola miała 480,3 mln zł przychodów, 39 mln zł zysku operacyjnego oraz 14,2 mln zł zysku netto. Z kolei Hoop SA osiągnął w 2006 roku 562 mln zł przychodów, 57,8 mln zł EBITDA oraz 15,2 mln zł zysku netto.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Holding | kwiecień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »