Polska w 2011 r. może ucierpieć

Przy prognozowanym wzroście PKB na poziomie 4,0 proc. w 2011 r , Polska - ma potencjał, by uniknąć obecnych trudności bez konieczności dokonywania głębokich oszczędności - prognozuje David Hauner z Bank of America Merrill Lynch.

Hauner kierujący działem rynków wschodzących europejskich, bliskowschodnich i afrykańskich oraz instrumentów stałego oprocentowania w BofA ML sądzi, że Polska jest wyjątkiem od reguł grawitacji w przestrzeni fiskalnej.

Według niego inwestorów uspokaja to, że Polska posiada konstytucyjny limit długu na poziomie 55 proc. PKB, automatycznie wymuszający na rządzie cięcia w kolejnym roku budżetowym.

Próg ten jak mówi Hauner "zakotwiczył oczekiwania rynku". Inwestorzy interpretują te prawne zasady jako zapowiedź fiskalnej korekty, gdyby dług miał w najbliższym roku stać się problematyczny - zaznaczył.

Reklama

Ostrzega on zarazem, iż próba zmiany obecnych zasad, lub "majsterkowania" przy nich, mogłaby zostać negatywnie odebrana przez rynek. Oprócz prawnych ram, inwestorzy są pod wrażeniem dobrych wyników gospodarki. Hauner nie wyklucza, że polski PKB może w 2011 r. sięgnąć 4,0 proc., ponieważ gospodarka wypełni resztę niewykorzystanego potencjału wzrostu.

Ważne znaczenie dla kondycji fiskalnej Polski będzie miała decyzja Komisji Europejskiej ws. zasad rozliczania transferów do prywatnych funduszy emerytalnych z budżetu. Jeśli decyzja będzie negatywna, to zachodzi ryzyko, iż ograniczenia ustawowe spowodują, iż fiskalna konsolidacja będzie dla rządu trudniejsza - dodaje.

Polska może ucierpieć?

Ogólnie Hauner widzi dobrą perspektywę wzrostu dla gospodarek regionu Europy Centralnej, choć nie wyklucza nawrotu perturbacji na Węgrzech i negatywnych reperkusji w razie pogorszenia kondycji eurostrefy. Wśród europejskich rynków wschodzących najlepszą perspektywę w 2011 r. będą miały rosyjski i turecki.

Rosja, będąca najsłabszym ogniwem w grupie państw określanych jako BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny), dzięki czynnikom cyklicznym znów stanie się jej liczącym elementem. Turcja skorzysta na globalnie niskich stopach procentowych.

Eurostrefa się nie rozpadnie

Inne prognozy BofA ML zakładają, że eurostrefa się nie rozpadnie, ponieważ taki scenariusz nie jest w interesie żadnego z członków. Unia fiskalna jako taka nie powstanie, ale zacieśnianie integracji z różnych stron będzie postępowało. Tempo wzrostu gospodarki niemieckiej w 2011 r. przewyższy średnie tempo dla całej eurostrefy szacowane na 1,7 proc.

Gospodarka USA odnotuje wzrost na poziomie na 2,8 proc., ale deficyt i dług znacznie się powiększą.

Waluty i metale

Kurs USD/EUR na koniec 2011 r. zakładany jest na 1,20, zaś średnia cena baryłki ropy na 88 USD (przejściowo może wzrosnąć do 100 USD).

Wśród metali półszlachetnych i szlachetnych najlepszą perspektywę BofA ML widzi dla miedzi (przewidywany próg cenowy 11.250 USD za tonę) i złota 1.500 USD/uncję). U progu 2011 r. europejskie korporacje mają najwyższe rezerwy gotówkowe od 20 lat. W latach 2011-12 będą miały do wydania 325 mld euro (po wypłacie dywidend).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKB | Bank of America | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »