Premier Litwy i zarząd Orlenu Lietuva rozmawiali o słabych wynikach rafinerii w Możejkach
Premier Litwy Algirdas Butkevičius i zarząd Orlenu Lietuva spotkali się, by rozmawiać o pogarszających się wynikach litewskiej rafinerii - poinformował PKN Orlen w komunikacie. Orlen wskazuje, że konieczna jest współpraca z władzami Litwy, by zapewnić stabilność funkcjonowania rafinerii.
Podczas spotkania prezes Orlen Lietuva, Ireneusz Fąfara, przedstawił litewskiemu premierowi propozycje konkretnych rozwiązań, których pilne wdrożenie mogłoby wpłynąć na poprawę kondycji finansowej firmy.
- Szczególną uwagę poświęcono omówieniu działań, które zdaniem zarządu Orlen Lietuva powinny zostać niezwłocznie podjęte przez władze litewskie, aby zapewnić stabilność funkcjonowania rafinerii w najbliższej przyszłości, w szczególności problemowi kosztów logistycznych - napisano w raporcie.
Orlen poinformował, że w ostatnich latach podjął szereg działań optymalizacyjnych, obejmujących poprawę efektywności produkcyjnej i sprzedaży, a także optymalizację kosztów i zatrudnienia.
- Obecnie jednak potencjał wewnętrznych rozwiązań optymalizacyjnych jest już na wyczerpaniu. Dlatego z punktu widzenia Orlenu konieczne jest pilne podjęcie zarówno przez litewskie władze, jak i przez inne państwowe podmioty kooperujące z Orlen Lietuva takich decyzji, które umożliwią utrzymanie działalności rafinerii w Możejkach - napisano w raporcie.
W 2013 roku Orlen Lietuva miał 94,3 mln USD straty netto. Ostatnio, ze względu na pogorszenie sytuacji makroekonomicznej, przerób w rafinerii ograniczony został do minimum, czyli do 60 proc. mocy produkcyjnych.
"(...) prowadzone są analizy, w których pod uwagę brane są różne, także dalej idące scenariusze" - napisano w raporcie.
Na zakup rafinerii w Możejkach i przeprowadzone od 2006 roku inwestycje PKN Orlen wydał blisko 4 mld USD.