Qumak składa wniosek o upadłość firmy wybranej przez KZGW "z wolnej ręki" do realizacji strategicznego dla Polski projektu ISOK wartego 300 mln zł

Qumak przygotował system ISOK (Informatyczny System Osłony Kraju) zgodnie z OPZ, wyrażając gotowość do jego implementacji w środowisku produkcyjnym zamawiającego (KZGW). Mimo to zamawiający odstąpił nieoczekiwanie od realizacji przez Qumak finalnego etapu wdrożenia, powierzając to zadanie w kontrowersyjnym trybie "z wolnej ręki" firmie, której fatalna kondycja finansowa może uniemożliwić jego kontynuację.

Qumak przygotował system ISOK (Informatyczny System Osłony Kraju) zgodnie z OPZ, wyrażając gotowość do jego implementacji w środowisku produkcyjnym zamawiającego (KZGW). Mimo to zamawiający odstąpił nieoczekiwanie od realizacji przez Qumak finalnego etapu wdrożenia, powierzając to zadanie w kontrowersyjnym trybie "z wolnej ręki" firmie, której fatalna kondycja finansowa może uniemożliwić jego kontynuację.

- Wybór firmy GIS Partner do realizacji prac w V etapie projektu ISOK oraz jego tryb budzi zaniepokojenie i jest zupełnie niezrozumiały - komentuje Tomasz Laudy, prezes Qumak SA.

Firma GIS Partner była jednym z podwykonawców Qumaka w trakcie realizacji projektu ISOK. W tym czasie wykazała się daleko idącą niekompetencją, co spowodowało konieczność usunięcia jej z projektu, o czym poinformowany został KZGW. Co więcej, spółka ta jest niewypłacalna i ma zajęte przez komornika konta bankowe. Wśród jej niespłaconych dłużników jest również Qumak. - Chroniąc żywotny interes spółki, złożyliśmy właśnie wniosek o upadłość GIS Partner. Będziemy dochodzić swoich praw wszelkimi drogami, które przewiduje prawo - mówi Tomasz Laudy.

Reklama

Zdaniem zarządu, fakty te mogą budzić zasadne wątpliwości co do motywacji wyboru dokonanego przez KZGW oraz możliwości zrealizowanie przez GIS Partner udzielonego zlecenia

Jednocześnie zarząd Qumak stoi na stanowisku, że KZGW udzieliło zlecenia w trybie z "wolnej ręki" rażąco naruszając przepisy PZP. Podjęto więc decyzję o wniesieniu odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej w tej sprawie.

ISOK to jeden z najważniejszych projektów w zakresie bezpieczeństwa publicznego realizowany z pomocą środków unijnych. Miał stanowić najobszerniejszy w Polsce zbiór wiedzy i informacji o gospodarce wodnej oraz dostarczyć służbom, urzędom i obywatelom kluczowe dane dotyczące m.in. ryzyka wystąpienia powodzi i wczesnego ostrzegania przed nimi.

Jego całkowity budżet to ok. 300 mln zł, z czego około 200 mln pochodzi z dotacji unijnej.

Opr. KM

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »