Sekretny układ Rosji i Arabii Saudyjskiej

Nastroje inwestorów na rynku ropy naftowej sprzyjają wzrostom, nie milkną również spekulacje dotyczące możliwości dotarcia cen ropy do poziomu 100 USD za baryłkę w perspektywie najbliższych kilku miesięcy. Na pierwszy plan wciąż wybija się kwestia Iranu i zbliżającego się terminu na dopasowanie się sojuszników USA do amerykańskich sankcji narzuconych na ten kraj. Rynek spekuluje o porozumieniu Arabii Saudyjskiej i Rosji. Agencja Reuters podaje, że oba kraje jeszcze we wrześniu w sekrecie zawarły między sobą porozumienie zakładające zwiększenie wydobycia ropy naftowej w okresie od września do grudnia tego roku.

Notowania ropy naftowej pną się coraz wyżej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych wybija się na nowe tegoroczne szczyty, przekraczając obecnie poziom 76 USD za baryłkę. Z kolei notowania ropy naftowej Brent kosztują obecnie niemalże dokładnie 10 dolarów więcej na baryłce, poruszając się tuż powyżej poziomu 86 USD za baryłkę.

Nastroje inwestorów na rynku ropy naftowej sprzyjają wzrostom, nie milkną również spekulacje dotyczące możliwości dotarcia cen ropy do poziomu 100 USD za baryłkę w perspektywie najbliższych kilku miesięcy. Na pierwszy plan wciąż wybija się kwestia Iranu i zbliżającego się terminu na dopasowanie się sojuszników USA do amerykańskich sankcji narzuconych na ten kraj. Wątpliwości budzi przede wszystkim kwestia tego, które kraje mogłyby i chciałyby zapełnić lukę po mniejszych dostawach ropy naftowej z Iranu.

Reklama

Dotychczas, mimo nawoływań prezydenta USA, żadne konkretne informacje nie pojawiały się ze strony Arabii Saudyjskiej i Rosji, czyli państw będących czołowymi producentami tego surowca na świecie. Niemniej, agencja Reuters podaje, że oba kraje jeszcze we wrześniu w sekrecie zawarły między sobą porozumienie zakładające zwiększenie wydobycia ropy naftowej w okresie od września do grudnia tego roku.

Co ciekawe, źródła cytowane przez Reuters podają, że Rosja i Arabia Saudyjska o swoim ruchu poinformowały Stany Zjednoczone jeszcze przed spotkaniem OPEC w Algierii. Co prawda na spotkaniu tym miała zostać ogłoszona decyzja, jednak ze względu na opozycję innych państw OPEC oraz zarzuty ulegania wpływom USA, porozumienie zostało utrzymane w sekrecie.

Decyzja o zwiększeniu wydobycia ropy naftowej przez największych producentów może wywołać pewną ulgę w obliczu ostatnich obaw o podaż tego surowca. Niemniej, jest to również informacja pokazująca, że najwięksi producenci ropy naftowej nie liczą się ze zdaniem pozostałych państw produkujących ten surowiec, także tych wchodzących w skład OPEC. To budzi pytania o wygląd dalszej współpracy państw kartelu, chociażby w ramach porozumienia naftowego.

Cena złota w dół po jastrzębich wypowiedziach Fed

W bieżącym tygodniu cena złota powróciła ponad poziom 1200 USD za uncję. Strona popytowa nie poddaje się w okolicach tej ważnej technicznej i psychologicznej bariery, czego rezultatem jest utrzymująca się już od kilku tygodni konsolidacja.

Wczoraj notowania złota znalazły się pod presją silnego dolara amerykańskiego, który z kolei zyskiwał po fali dobrych danych makroekonomicznych w USA (dane z rynku pracy, odczyty indeksów PMI i ISM dla usług), a także optymistycznych wypowiedzi licznych przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Czynniki te zwiększają szansę na dalsze, niezachwiane zacieśnianie polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.

Z fundamentalnego punktu widzenia, na rynku złota utrzymuje się presja podaży. Co prawda rośnie sprzedaż złota w formie fizycznej (monety, sztabki), jednak jednocześnie spadają aktywa opartych o złoto funduszy ETF (SPDR Gold Trust ma najniższe aktywa od lutego 2016 r.). Niemniej, poziom 1200 USD za uncję wciąż skutecznie hamuje sprzedających.

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

DM BOŚ

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »