SFK Polkap S.A. kończy kwartał wzrostem zysków i sprzedaży

Skoczowska Fabryka Kapeluszy POLKAP S.A., Spółka notowana na rynku NewConnect od sierpnia 2012 r., osiągnęła w 3 kw. 2015 r. zysk netto w wysokości 1.432 tys. zł przy przychodach sięgających 6.013 tys. zł.

Skoczowska Fabryka Kapeluszy POLKAP S.A., Spółka notowana na rynku NewConnect od sierpnia 2012 r., osiągnęła w 3 kw. 2015 r. zysk netto w wysokości 1.432 tys. zł przy przychodach sięgających 6.013 tys. zł.

Po trzech kwartałach br. Emitent zanotował już 4.003 tys. zł zysku netto oraz 15.821 tys. zł sprzedaży.

W 3 kw. 2014 r. Spółka wypracowała zysk netto w kwocie 378 tys. zł, a jej przychody wynosiły 2.472 tys. zł. Narastająco, po trzech kwartałach ub. roku Polkap osiągnął 761 tys. zł zysku netto oraz 7.454 tys. zł przychodów ze sprzedaży. Wyraźna poprawa wyników finansowych w tym roku jest w dużej mierze efektem realizacji kluczowej umowy z firmą Pierre Cardin, na mocy której Emitent od dnia 01.01.2015 r. posiada licencję na używanie marki Pierre Cardin, co pozwala na istotne zwiększenie prestiżu produkowanych wyrobów.

Reklama

- Bardzo dobrze oceniamy nasze wyniki finansowe w 3 kwartale oraz w całym 2015 r., bowiem wykazujemy niezwykle dynamiczny wzrost zysków i przychodów w ujęciu rdr. Przyjęta przez Spółkę strategia rozwoju zaczyna przynosić oczekiwane rezultaty. Cały czas staramy się utrzymywać wysoką jakość naszych produktów, co z pewnością wyróżnia nas na tle branży. Istotne znaczenie dla poziomu naszych przychodów ma oczywiście umowa z firmą Pierre Cardin. - ocenia Paweł Kaliciak, Prezes Zarządu Spółki Skoczowska Fabryka Kapeluszy S.A.

W lipcu 2015 r. Emitent przeprowadził emisję obligacji serii B, z której pozyskał środki w wysokości 2,39 mln zł. Poprzez otwarcie nowego showroomu w Nowym Jorku Spółka znacząco zwiększyła swoją sprzedaż w Stanów Zjednoczonych. Zbudowane przez Polkap relacje biznesowe i znacząca renoma oferowanych produktów pozwalają z powodzeniem realizować kolejne zamówienie. Emitent notuje bardzo wyraźny wzrost sprzedaży na rynku kapeluszy żydowskich, m.in. w Izraelu oraz w Stanach Zjednoczonych. Ważnym czynnikiem dla poprawy wyników finansowych Spółki jest także upadek dwóch chińskich fabryk, dzięki czemu Polkap stracił konkurencję cenową. Emitent otworzył również swój sklep firmowy w Warszawie.

- Środki pozyskane z emisji pozwolą na zrealizowanie zamierzeń inwestycyjnych. Jedną z nich będzie projekt termomodernizacji naszych budynków, który w dłuższym okresie przełoży się na obniżenie kosztów związanych ze zużyciem energii. Otwarcie nowego showroomu w Nowym Jorku pozwala Spółce jeszcze lepiej zaistnieć na rynku amerykańskim. Wierzymy, że podejmowane działania przyczynią się do utrzymania wysokiego tempa poprawy wyników finansowych. Z uwagi na upadek dwóch chińskich fabryk zrobiła się spora luka na rynku, którą staramy się w dużej części wypełnić, oczywiście utrzymując bardzo wysoką jakość wyrobów. Jest to już odczuwalne poprzez wzrost zainteresowania naszymi wyrobami i zamówieniami na kolejne kwartały, co powinno niebawem skutkować mocnym wzrostem obrotów Spółki. - dodaje Kaliciak.

Skoczowska Fabryka Kapeluszy POLKAP S.A. jest spółką notowaną na rynku NewConnect od sierpnia 2012 r., która zajmuje się produkcją i dystrybucją kapeluszy oraz półproduktów z wełny, a także włosa króliczego. W marcu 2014 r. jej obligacje zadebiutowały również na rynku Catalyst, a środki pozyskane z emisji dłużnych papierów wartościowych Spółka przeznaczyła, m.in. na zakup licencji do marek. Polkap wypracował w 2014 r. zysk netto w wysokości 1.027 tys. zł przy przychodach na poziomie 11.635 tys. zł.

opr.MZB

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »