Skarb państwa chce z giełdy 2-3 mld zł

Ministerstwo skarbu nadal nie wyklucza oferty publicznej grupy energetycznej Enea - wynika z uaktualnionych "Kierunków prywatyzacji na 2006 r." Inwestorzy mogą liczyć na zakup akcji chemicznych spółek z Puław i Polic. Mimo to wartość akcji państwowych firm przeznaczonych do sprzedaży na giełdzie będzie dwukrotnie niższa niż w 2005 r.

Ministerstwo skarbu nadal nie wyklucza oferty publicznej grupy energetycznej Enea - wynika z uaktualnionych "Kierunków prywatyzacji na 2006 r." Inwestorzy mogą liczyć na zakup akcji chemicznych spółek z Puław i Polic. Mimo to wartość akcji państwowych firm przeznaczonych do sprzedaży na giełdzie będzie dwukrotnie niższa niż w 2005 r.

"Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2006 r." są załącznikiem do ustawy budżetowej. Ich aktualizacja była konieczna ze względu na zmiany, które rząd Marcinkiewicza wprowadził do projektu budżetu przedstawionego przez gabinet Belki. Obecna wersja "Kierunków" jest już drugą - poprzednia została skrytykowana przez posłów za to, że zbyt dosłownie czerpała z dokumentu przygotowanego przez poprzedników.

Kierunki po korekcie

Tym razem urzędnicy przyłożyli się bardziej (nie ma już kuriozalnej informacji, że oferta publiczna PGNiG przyniesie nie mniej niż 1,5 mld zł). W uaktualnionych "Kierunkach" pojawiło się kilka nowych szczegółów, które są interesujące dla giełdowych inwestorów. Okazuje się, że MSP nadal rozważa przeprowadzenie oferty publicznej grupy energetycznej Enea (należy pamiętać, że dokument sygnował jeszcze odwołany Andrzej Mikosz). Poprzednicy planowali, że na giełdę trafi około 30% akcji Enei, wartych przynajmniej 1 mld zł. Niestety, w przypadku Elektrowni Kozienice nowe kierownictwo resortu mówi już tylko o możliwości prywatyzacji (wcześniej planowano IPO).

Reklama

Podaż średniaków

MSP podtrzymuje plany wprowadzenia na giełdę największego krajowego dystrybutora prasy. "Przewiduje się prywatyzację spółki Ruch w dwóch etapach: upublicznienie w drodze podwyższenia kapitału zakładowego, a następnie sprzedaż inwestorowi" - czytamy w ministerialnym dokumencie. Przypomnijmy, że firma planowała pozyskanie z giełdy przynajmniej 120 mln zł.

Kontynuowana ma być prywatyzacja Fabryki Sklejka-Pisz, ale "Kierunki" milczą o IPO. Co ciekawe, w 2006 r. resort przewiduje również przychody ze sprzedaży giełdowych Zakładów Chemicznych Police i Zakładów Azotowych Puławy. Biorąc pod uwagę obecne ceny, pakiety akcji, jakie Skarb Państwa ma w obu chemicznych spółkach warte są łącznie 1,3 mld zł. Warto jednak pamiętać, że Paweł Szałamacha, wiceminister skarbu, mówił nam kilka tygodni temu, iż aktywa te zostaną sprzedane, gdyby zagrożona była realizacja harmonogramu przychodów z prywatyzacji. Łącznie do inwestorów mogłyby trafić państwowe aktywa za 2-3 mld zł (w ub.r. było to 4,9 mld zł).

Węgiel z warunkami

Jest też nadzieja na więcej. Na giełdzie może w br. znaleźć się co najmniej 10% akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, największego producenta węgla koksującego w Europie (teraz weryfikowany jest prospekt emisyjny). Resort zastrzegł jednak, że najpierw musi dojść do konsolidacji trzech koksowni: Przyjaźń, Zabrze i Wałbrzych. Oferta publiczna zostanie przeprowadzona w taki sposób, by uniemożliwić przejęcie JSW przez producenta stali (chodzi o koncern Mittal Steel - przyp. red.). Inną spółką z branży górniczej, która może w tym roku znaleźć się na warszawskim parkiecie, jest Węglokoks. Najpierw jednak MSP chce dokończyć proces powiązania kapitałowego tej spółki z Kompanią Węglową, Katowickim Holdingiem Węglowym oraz KWK Budryk.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: giełdy | enea | MSP | skarb | skarbu | Skarb Państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »