SKOK Kujawiak upada!

Działalność Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo Kredytowej "Kujawiak" we Włocławku zawieszona. Komisja Nadzoru Finansowego skierowała do sądu wniosek o upadłość tej największej Kasy w województwie Kujawsko-Pomorskim.

Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) jednogłośnie zawiesiła z dniem 8 stycznia 2016 r. działalność Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej "Kujawiak" we Włocławku (SKOK Kujawiak). KNF postanowiła wystąpić do właściwego sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tej spółdzielczej kasy.

Ustawowy obowiązek wydania decyzji na podstawie art. 74k ust. 1 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych jest związany z faktem, że aktywa SKOK Kujawiak nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań.

Z dniem 15 czerwca 2015 r. KNF ustanowiła w SKOK Kujawiak zarządcę komisarycznego. Wobec nieprzygotowania rocznego sprawozdania finansowego przez poprzedni zarząd spółdzielczej kasy*, dopiero zarządca komisaryczny przygotował roczne sprawozdanie finansowe SKOK Kujawiak za 2014 r. - strata za 2014 r. wyniosła (-) 22,7 mln złotych.

Reklama

Dodatkowo ujawniono niepokryte straty z lat ubiegłych, co wpłynęło na dalsze obniżenie funduszy własnych kasy.

Zarządca komisaryczny SKOK Kujawiak, wykonując decyzję KNF, sporządził również informację finansową według stanu na dzień poprzedzający ustanowienie zarządcy komisarycznego i poddał ją badaniu przez biegłego rewidenta.

Raport z badania informacji finansowej wpłynął do KNF w dniu 26 października 2015 r. Z ustaleń zarządcy komisarycznego wynika, że SKOK Kujawiak wykazywała na dzień 14 czerwca 2015 r. ujemne fundusze własne w wysokości (-) 72,9 mln złotych oraz ujemny współczynnik wypłacalności na poziomie (-) 42,92%, co oznacza głęboką niewypłacalność.

Zarządca komisaryczny ujawnił, że dokonane przez poprzedni zarząd spółdzielczej kasy wyceny będących w posiadaniu SKOK Kujawiak spółek zajmujących się zarządzaniem nieruchomościami i przeterminowanymi wierzytelnościami były zawyżone - wartość udziałów tych spółek w bilansie SKOK Kujawiak została skorygowana w dół o kwotę 54,8 mln złotych.

W dniu 15 września 2015 r. Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo - Kredytowa (Kasa Krajowa) poinformowała KNF, że postanowiła odmówić udzielenia SKOK Kujawiak pomocy finansowej ze środków funduszu stabilizacyjnego. W związku z tym niemożliwe stało się samodzielne prowadzenie procesu naprawczego przez SKOK Kujawiak.

W dniu 1 grudnia 2015 r. KNF jednogłośnie stwierdziła, że żadna inna spółdzielcza kasa nie posiada zdolności do przejęcia SKOK Kujawiak w sposób mogący zapewnić bezpieczeństwo depozytów zgromadzonych w kasie i umorzyła postępowanie administracyjne prowadzone w tym przedmiocie. Jednocześnie Komisja postanowiła o wszczęciu postępowania administracyjnego na podstawie art. 74c ust. 4 i następne ustawy o skok, w celu zbadania możliwości przejęcia SKOK Kujawiak przez bank.

Kierując się potrzebą zapewnienia otwartości i konkurencyjności udziału w procesie restrukturyzacji SKOK Kujawiak, KNF poinformowała, że do dnia 14 grudnia 2015 r. oczekuje na zgłoszenia banków krajowych zainteresowanych udziałem w procesie restrukturyzacji SKOK Kujawiak. W odpowiedzi na ogłoszenie KNF wstępne zainteresowanie zgłosił jeden bank, który w świetle danych finansowych SKOK Kujawiak ostatecznie nie wyraził zgody na przejęcie SKOK Kujawiak.

Według sprawozdawczości na koniec października 2015 r., SKOK Kujawiak posiadała ujemne fundusze własne w wysokości (-) 77,7 mln złotych i wykazywała bieżącą stratę w wysokości (-) 15,4 mln złotych oraz niepokryte straty z lat ubiegłych na kwotę (-) 76,8 mln złotych.

Według dostępnych danych depozyty członkowskie zgromadzone przez 17,9 tys. członków SKOK Kujawiak posiadających depozyty wynoszą 187 mln złotych.

Poważne nieprawidłowości ujawnione przez zarządcę komisarycznego i UKNF w działalności poprzednich władz SKOK Kujawiak przed ustanowieniem w kasie zarządcy komisarycznego znalazły odzwierciedlenie w licznych zawiadomieniach o podejrzeniu popełnienia przestępstw skierowanych do Prokuratury Rejonowej we Włocławku.

W związku z głęboką niewypłacalnością SKOK Kujawiak ujawnioną przez zarządcę komisarycznego oraz brakiem perspektyw restrukturyzacji wobec odmowy udzielenia pomocy finansowej przez Kasę Krajową i brakiem zgody banków na przejęcie SKOK Kujawiak, jedynym rozwiązaniem wynikającym z przepisów prawa jest zawieszenie działalności SKOK Kujawiak i wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości kasy, co stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG).

Zgodnie z ustawą o BFG, gwarantowane środki są wypłacane przez BFG w terminie 20 dni roboczych liczonych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółdzielczej kasy. W całości gwarantowane są przez BFG depozyty łącznie do równowartości w złotych 100 000 euro, niezależnie od liczby rachunków posiadanych przez deponenta w danej SKOK. W przypadku rachunku wspólnego każdemu ze współposiadaczy przysługuje odrębny limit środków gwarantowanych.

Rzecznik Krajowej SKOK Andrzej Dunajski oświadczył natomiast, że SKOK Kujawiak jest samodzielną kasą i jej sytuacja nie wpływa na sytuację pozostałych kas. "W kasie tej KNF wprowadził zarządcę komisarycznego w czerwcu 2015 r., który jednak nie zdołał opracować programu postępowania naprawczego dla tej kasy, a który mógłby być podstawą do ewentualnego udzielenia pomocy stabilizacyjnej tej SKOK, zaś Komisji Nadzoru Finansowego nie udało się znaleźć instytucji gotowej przejąć tę kasę" - czytamy w oświadczeniu.

Rzecznik dodał, że aktywa SKOK-u Kujawiak stanowią zaledwie 1,05 proc. aktywów całego sektora, wg danych na 31.10.2015 r. i decyzja KNF nie wpływa na stabilność sektora SKOK oraz osiągane przez ten sektor wyniki. - Podkreślić należy, że SKOK Kujawiak jest jedną z 48 Kas funkcjonujących na rynku usług finansowych w Polsce i jej sytuacja nie przekłada się na sytuację finansową pozostałych Kas, zaś depozyty we wszystkich spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych gwarantowane są - tak, jak w bankach - do kwoty 100 tysięcy euro przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny - zaznaczył Dunajski.

Mariusz Mastalerz z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego powiedział w piątek PAP, że zarządca komisaryczny SKOK Kujawiak ma teraz trzy dni robocze na przedstawienie listy deponentów tej kasy. Po otrzymaniu tej listy BFG rozpocznie procedury organizowania wypłat dla klientów SKOK Kujawiak - dodał.

SKOK Kujawiak jest trzecią kasą, wobec której skierowano wniosek o upadłość. Wcześniej upadły SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota.

W ubiegłym roku prezes BFG Jerzy Pruski mówił podczas jednego z posiedzeń komisji sejmowej, że Fundusz dotąd wypłacił łącznie ponad 798 mln zł klientom SKOK Wspólnota, a 2 mld 200 mln zł klientom SKOK Wołomin. Łącznie, dodał, BFG wypłacił środki gwarantowane prawie 44 tysiącom klientów obu kas.

Dotąd w sumie w ośmiu kasach KNF wprowadziła zarząd komisaryczny. Od objęcia kas nadzorem komisji w 2012 roku kilka kas zostało przejętych przez banki lub inne SKOK-i.

W opublikowanej w lipcu 2015 roku informacji KNF o sytuacji sektora SKOK w I kw. 2015 roku napisano, że dominują w nim kasy małe, w których suma aktywów nie przekracza 100 mln zł (29 kas), posiadają one jednak tylko 8,4 proc. łącznej wartości aktywów kas prowadzących działalność. Z kolei wartość aktywów trzech największych kas spółdzielczych przekraczała 500 mln zł, a aktywa dwóch z nich przekraczały 1 mld zł (chodzi, jak przyznał niedawno senator Grzegorz Bierecki, o Kasę Stefczyka). Jak podawała Komisja trzy największe kasy posiadały łącznie ponad 65 proc. aktywów sektora, tj. 8 mld 404 mln zł.

We wrześniu ub. roku, podczas debaty nad sprawozdaniem sejmowej komisji finansów na temat sytuacji w sektorze SKOK przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak mówił, że 12 kas, na 49 działających, ma ujemne fundusze własne. Dodał, że 31 kas generuje stratę bieżącą. "Ich sytuacja nie ulega zmianie, a nawet z każdym miesiącem jest gorzej" - mówił wtedy Jakubiak.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesił przelewy świadczeń emerytalnych i rentowych do Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej "Kujawiak" we Włocławku. Osoby, które miały tam rachunek mogą podać ZUS nowy numer konta.

Rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz poinformował PAP, że wypłaty wstrzymano w wyniku decyzji KNF, która zawiesiła działalność SKOK Kujawiak i wystąpił o jego upadłość.

Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła z dniem 8 stycznia 2016 r. działalność Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej "Kujawiak" we Włocławku oraz postanowiła wystąpić do właściwego sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tej kasy. KNF uzasadnia, że decyzja została spowodowana tym, że aktywa SKOK Kujawiak "nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań".

- Uspokajamy osoby, które obawiają się o swoją emeryturę, czy świadczenia - pieniądze nie będą wychodziły do tego banku" - powiedział w piątek PAP rzecznik. Wstrzymaliśmy przelewy, wrócą też pieniądze, które miały trafić do tego banku - dodał Andrusiewicz.

Zaznaczył, że ZUS będzie się kontaktował z osobami, które miały tam konta i nie otrzymały świadczeń, ale zachęca też do samodzielnej wizyty w placówkach Zakładu. Andrusiewicz podkreślił - żeby ostrzec przed potencjalnymi oszustami - że nikt z ZUS nie będzie chodził do mieszkań, zmiany rachunku będzie można dokonać w siedzibie ZUS.

Komisja Nadzoru Finansowego uzasadniała decyzję tym, że aktywa SKOK Kujawiak nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań. W związku z nieprawidłowościami w SKOK Kujawiak skierowano do prokuratury zawiadomienia o możliwości podejrzeniu przestępstw.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SKOK | KNF | KAS | BFG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »