Spin i CL biorą część profitów z katastru

Do dziś zostaną podpisane umowy na usługi GIS (systemy informacji przestrzennej) dla systemu katastralnego i ARiMR. Prace sfinansuje UE.

Do dziś zostaną podpisane umowy na usługi GIS (systemy informacji przestrzennej) dla systemu katastralnego i ARiMR. Prace sfinansuje UE.

Dwie giełdowe spółki informatyczne - Computerland (CL) i Spin (grupa Prokom) - najwięcej zarobią na usługach z zakresu GIS dla Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii (GUGiK) oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Spin wygrał trzy tury (z jedenastu) przetargów, za których realizację zainkasuje ponad 40 mln zł. CL otrzyma podobną kwotę za prace zlecone w dwóch turach. Łącznie GUGiK i ARiMR przeznaczą na projekty blisko 200 mln zł, które finansują unijne fundusze Phare. Wykonawcami pozostałych prac będą w większości nieduże spółki geodezyjno-kartograficzne (pełną listę podajemy w ramce).

Reklama

Dla wielkich projektów

Przetargi dotyczą wektoryzacji map (komputerowa obróbka) oraz pozyskania danych dla systemów w urzędzie geodezyjnym i rolnej agencji. To jedne z największych projektów GIS w Polsce. Prace dla GUGiK zostaną wykorzystane dla budowy systemu katastralnego. Urząd tworzy go kosztem 2,6 mld zł, a jego uruchomienie umożliwi wprowadzenie kontrowersyjnego podatku katastralnego (wyliczanego od wartości nieruchomości), o ile oczywiście zdecyduje się niechętne temu rozwiązaniu PiS.

Drugi projekt - pozyskania danych dla ARiMR - posłuży do zasilenia systemu identyfikacji działek rolnych, który jest częścią IACS, systemu zarządzającego dopłatami bezpośrednimi dla rolników. Na stworzenie IACS ARiMR ma łącznie wydać 4 mld zł.

Widmo blamażu

Niewiele brakowało, a Polska straciłaby 200 mln zł przeznaczone na sfinansowanie prac. Pieniądze bowiem pochodzą z programów funduszu Phare, na które umowy muszą zostać podpisane do 30 listopada. Przetargi zostały zorganizowane za późno i nie zakończyłyby się w terminie, gdyby prezes Urzędu Zamówień Publicznych nie wydał zgody na podpisanie umów przed zakończeniem procedur odwoławczych. Pierwsza część umów miała zostać podpisana wczoraj, druga - dziś. Poza pozyskaniem danych i wektoryzacją GUGIK zamawia jeszcze sprzęt informatyczny za blisko 23 mln zł, a ARiMR konwersję danych za prawie 15 mln zł.

Mariusz Zielke

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »