USA: Wzrosty na nowojorskich giełdach czwarty dzień z rzędu

Nowojorskie indeksy giełdowe zakończyły środę na plusach; było to już czwarta z rzędu wzrostowa sesja, a część indeksów odrobiła straty z ostatnich dni. Ponad 2 proc. zyskał Goldman Sachs. Handel zaczął się od spadków, gdyż inflacja jest wyższa od oczekiwań.

Nowojorskie indeksy giełdowe zakończyły środę na plusach; było to już czwarta z rzędu wzrostowa sesja, a część indeksów odrobiła straty z ostatnich dni. Ponad 2 proc. zyskał Goldman Sachs. Handel zaczął się od spadków, gdyż inflacja jest wyższa od oczekiwań.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1,03 proc., do 24 893,49 pkt. S&P 500 zyskał 1,34 proc. i wyniósł 2698,63 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował natomiast o 1,86 proc. do 7143,62 pkt.

Solidnie rosły akcje największych banków. Goldman Sachs zyskał ponad 2 proc.; rosły kursy m.in. Bank of America, J.P. Morgan Chase, Citigroup i Morgan Stanley. Zyskiwały też akcje spółek technologicznych, w tym Facebook, Amazon, Netflix i Alphabet.

Reklama

- Wygląda na to, że rynek uświadamia sobie, że gospodarka ma się całkiem dobrze - powiedział Ryan Detrick, starszy strateg rynkowy z LPL Financial. Dodał jednak, że w dalszym ciągu utrzymywać się będzie na giełdzie zwiększona zmienność.

Nieoczekiwana zwyżka inflacji w USA, co pokazał styczniowy odczyt CPI, pogłębia obawy - obecne na rynku od dwóch tygodni - o szybsze od oczekiwań zacieśnienie otoczenia finansowego USA.

Inwestorzy na Wall Street oraz na rynku walutowym nie przejęli się jednak raportem CPI, przecena dotknęła natomiast rynek długu.

Wskaźnik CPI w USA w styczniu 2018 r. wzrósł o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, a rok do roku zwyżkował o 2,1 proc. W ujęciu bazowym CPI wyniósł 0,3 proc. mdm i 1,8 proc. rdr. Za zwyżkę wskaźników odpowiadał głównie najmocniejszy od 30 lat wzrost cen odzieży.

Rynek spodziewał się, że wskaźnik CPI wzrośnie o 0,3 proc. mdm, a rdr wzrośnie o 1,9 proc. W ujęciu bazowym oczekiwano 0,2 proc. mdm i 1,7 proc. rdr.

Styczniowe dane o dynamice cen konsumenta w USA wzmocniły przekonanie rynku o możliwości realizacji scenariusza przyspieszenia inflacji w największej gospodarce świata, co może skłonić Rezerwę Federalną do zwiększenia tempa podwyżek stóp procentowych. Coraz więcej spekuluje się o możliwości 4 podwyżek stopy fed funds w 2018 r.

Obawy o taki rozwój sytuacji skutkowały dynamiczną wyprzedażą na giełdach w ubiegłym tygodniu, kiedy to indeksy w USA weszły w obszar technicznej korekty (-10 proc. od ostatnich szczytów).

Katalizatorem dla ostatnich spadków niemal dwa tygodnie temu był najwyższy od 2009 r. odczyt dynamiki wzrostu wynagrodzeń w USA, który w styczniu wyniósł 2,9 rdr, co skłoniło rynek do zmiany postrzegania ożywienia gospodarczego w USA i na świecie - uwaga skierowana została na pro-inflacyjne owoce wzrostu.

Notowania ropy naftowej wyszły w środę nad kreskę po niższym od oczekiwań wzroście zapasów surowca w USA. Wcześniej ceny ropy zbliżyły się do poziomów ostatnio notowanych na koniec grudnia 2017 roku.

Baryłka WTI w dostawach na marzec w Nowym Jorku jest wyceniana po 59,6 USD, w górę o 0,6. Brent w dostawach na kwiecień w Londynie drożeje o 0,7 proc. do 63,1 USD.

Trzeci tydzień z rzędu odnotowano wzrost zapasów ropy w USA. Wskaźnik wzrósł o 1,84 mln baryłek do 422,1 mln baryłek. Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali wzrostu zapasów o 3,1 mln baryłek.

Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 3,6 mln baryłek do 249,07 mln baryłek. Oczekiwano +4,63 mln/b.

Pobierz za darmo program PIT 2017

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wall Street | USA | giełda nowojorska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »