Wzrost w USA po dobrych danych z sektora wytwórczego i wynikach Yahoo

Środa na amerykańskich giełdach przyniosła kontynuację wzrostu z poprzedniej sesji. Inwestorzy zapoznali się z kilkoma lepszymi od oczekiwań raportami kwartalnymi, w tym portalu internetowego Yahoo. Optymizm na rynku to również zasługa dobrych danych na temat produkcji przemysłowej w USA w marcu.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 1,0 proc., do 16.424,85 pkt. S&P 500 zwyżkował o 1,05 proc. i wyniósł 1.862,31 pkt.

Nasdaq Comp. wzrósł o 1,29 proc., do 4.086,23 pkt.

Produkcja przemysłowa w USA w marcu 2014 r. wzrosła o 0,7 proc. mdm, w lutym wskaźnik wzrósł o 1,2 proc. po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu produkcji przemysłowej w marcu o 0,5 proc. mdm. Wykorzystanie mocy produkcyjnych amerykańskich firm wyniosło w marcu 79,2 proc., wobec 78,8 proc. w poprzednim miesiącu. Analitycy oczekiwali w marcu wyniku 78,7 proc.

Reklama

+ Popyt ze strony konsumentów oraz przedsiębiorstw długo pozostawał stłumiony, teraz sytuacja poprawia się i fabryki muszą wytworzyć te dobra, na które jest zapotrzebowanie. Perspektywy sektora wytwórczego są lepsze, poprawa powinna być kontynuowana - ocenił Joeseph laVorgna, główny ekonomista ds. Stanów Zjednoczonych w Deutsche Banku.

Dobre dane z sektora wytwórczego zrekompensowały słabszy od oczekiwań odczyt z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA wzrosła w marcu i wyniosła 946 tys. w ujęciu rocznym. W lutym wskaźnik wyniósł 920 tys. po korekcie. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych nowych inwestycji wyniesie 970 tys.

Lepsze od oczekiwań dane napłynęły z gospodarki Chin. Produkt Krajowy Brutto Państwa Środka wzrósł w I kw. 2014 r. o 7,4 proc. rdr. Analitycy spodziewali się w I kw. wzrostu PKB o 7,3 proc., po wzroście w IV kw. o 7,7 proc. Wzrost PKB o 7,4 proc. w pierwszych trzech miesiącach tego roku to jednak najsłabsze tempo wzrostu w Chinach od 6 kwartałów.

Nie słabnie tymczasem napięcie na Ukrainie, gdzie władze prowadzą na wschodzie kraju szeroko zakrojoną operację antyterrorystyczną, której celem są separatyści oraz wspierający ich wojskowi Federacji Rosyjskiej. W akcji uczestniczy wojsko ukraińskie.

Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk powiedział w środę na posiedzeniu rządu, że Rosja eksportuje terroryzm na Ukrainę. Premier ogłosił, że rząd w Kijowie przygotowuje się do zaplanowanych na czwartek w Genewie rozmów czterostronnych w sprawie rozwiązania sytuacji na Ukrainie, w których mają uczestniczyć szefowie dyplomacji USA, UE, Ukrainy i Rosji.

- Na rynki ma wpływ to, co dzieje się na Ukrainie oraz w Chinach. Generalnie wciąż jestem konstruktywnie nastawiony do rynku. Amerykańskie spółki powinny pokazać lepsze wyniki kwartalne od tych, które zakłada konsensus rynkowy - ocenił Gunther Westen, zarządzający funduszami Meriten Investment Management.

Ze spółek mocno zyskiwał w środę Yahoo. Spółka ogłosiła, że w I kwartale wypracowała 38 centów zysku na akcję, podczas gdy rynek spodziewał się 37 centów. Również przychody w wysokości 1,1 mld dolarów przebiły oczekiwania analityków.

Ponadto, chińska firma e-commerce Alibaba, której 24 proc. akcji kontroluje Yahoo ogłosiła, że w ostatnim kwartale 2013 r. jej zysk podwoił się, a przychody wzrosły o 66 proc.

Drożały akcje spółek z branży finansowej PNC Financial Services Group oraz Huntington Bancshares po tym jak obie de firmy podały lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne.

Na wartości traciły z kolei papiery Bank of America. Drugi największy pożyczkodawca w USA poniósł 276 mln dolarów straty w I kwartale, spowodowanej roszczeniami związanymi z obligacjami zabezpieczonymi na hipotekach. Rok wcześniej bank miał 1,48 mld dolarów zysku.

We wtorek lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne podały między innymi Johnson & Johnson oraz Coca Cola. Dobre wyniki korporacji pozwoliły amerykańskim indeksom giełdowym odrobić część strat podniesionych w ostatnim czasie. S&P 500 wciąż pozostaje jednak ponad 2 proc. poniżej swoich historycznych maksimów z 2 kwietnia.

Blisko 7 proc. poniżej tegorocznych maksimów pozostaje z kolei technologiczny Nasdaq. Spółki z sektorów biotechnologicznego i internetowego traciły najmocniej w trakcie marcowo-kwietniowej korekty. Inwestorzy sprzedawali akcje spółek z tych sektorów, jeszcze niedawno należących do liderów wzrostów na amerykańskich giełdach, w obawie, że trwająca ponad pięć lat hossa na Wall Street wywindowała ich wyceny do zbyt wysokich poziomów.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wzrost | Yahoo | USA | wyniki | dane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »