Ograniczony potencjał wzrostowy cen ropy naftowej

Pierwsza sesja października zakończyła się spadkiem cen ropy Brent o 1,2% i zniżką notowań ropy WTI aż o 2,1%. Ruchy te są kontynuowane także we wtorkowy poranek, co sugeruje, że inwestorzy mogli uznać zwyżki cen ropy z poprzedniego tygodnia za przesadzone.


Pierwsza sesja października zakończyła się spadkiem cen ropy Brent o 1,2% i zniżką notowań ropy WTI aż o 2,1%. Ruchy te są kontynuowane także we wtorkowy poranek, co sugeruje, że inwestorzy mogli uznać zwyżki cen ropy z poprzedniego tygodnia za przesadzone.

W ostatnich tygodniach na rynku ropy pojawiały się czynniki, które pozytywnie wpływały na ceny tego surowca. Po pierwsze, napięcia polityczne w Kurdystanie wywołały zagrożenie zamknięcia ważnego ropociągu transportującego surowiec z północnego Iraku do rejonu Morza Śródziemnego. Po drugie, pojawiały się liczne wypowiedzi i raporty sugerujące, że porozumienie OPEC w sprawie limitów ropy naftowej faktycznie istotnie przyczynia się do ograniczenia globalnych zapasów tego surowca.

Reklama

Dodatkowo, przedstawiciele kartelu sugerowali, że może zostać ono przedłużone na kolejne miesiące (dotychczasowe porozumienie obowiązuje do końca marca przyszłego roku) i rozszerzone o kolejne kraje. Po trzecie, wsparciem dla notowań ropy pozostaje nerwowa sytuacja w Libii. W niedzielę po raz kolejny wstrzymano wydobycie na polu naftowym Sharara po zbrojnej napaści uzbrojonej grupy określającej się mianem Brigade 30.

Powyższe czynniki pomagały we wzrostach notowań ropy naftowej w ostatnim czasie, jednak potencjał do dalszych zwyżek nie jest już duży, przynajmniej patrząc na ten rynek z fundamentalnego punktu widzenia. Mimo ograniczenia produkcji ropy, kraje kartelu OPEC produkują jej dużo, gdyż limity są relatywnie wysokie.

Dodatkowo, zagrożeniem dla skuteczności porozumienia OPEC jest sytuacja w Stanach Zjednoczonych, gdzie rośnie wydobycie ropy naftowej z łupków. Ostatni wzrost cen ropy zachęcił kolejne amerykańskie spółki z branży wydobywczej do wzmożonej aktywności, co najprawdopodobniej odbije się na produkcji tego surowca w kolejnych tygodniach i miesiącach. Potencjał do wzrostu wydobycia ropy w USA pozostaje głównym czynnikiem ograniczającym możliwości zwyżki cen ropy naftowej.

Grubiak, Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI, 2017.10.03

Superfund.pl
Dowiedz się więcej na temat: cena ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »