20 lat zaprzepaszczone na kolei

Ostatnie dwadzieścia lat zostało zaprzepaszczone jeśli chodzi o kolej - wynika z raportu Centrum im. Adama Smitha.

Ostatnie dwadzieścia lat zostało zaprzepaszczone jeśli chodzi o kolej  - wynika z raportu Centrum im. Adama Smitha.

- Chcemy tym raportem przestrzec kolej przed wpadnięciem w spiralę zapaści - powiedział prof. dr hab. Aleksander Surdej, ekspert Centrum im. Adama Smitha, pod kierunkiem którego przygotowano raport "Konkurencja w transporcie kolejowym warunkiem poprawy konkurencyjności polskiej gospodarki". Zdaniem Surdeja, kolej w Polsce jest przykładem klęski transformacyjnej, a odpowiedzialność za to ponoszą kolejne rządy i ministrowie odpowiedzialni za infrastrukturę.

Surdej podkreślił, że bez wydzielenia z Grupy PKP zarządcy infrastruktury, czyli firmy PKP Polskie Linie Kolejowe, prywatni przewoźnicy towarowi będą mieli ograniczony dostęp do infrastruktury.

Według autorów opracowania, opłaty za dostęp do linii kolejowych skalkulowane na podstawie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z lutego 2009 r. umożliwiają drastyczne podwyżki stawek dla pociągów ciężkich i złożonych z większej liczby wagonów, którymi na ogół organizują przewozy operatorzy prywatni.

Jak wynika z raportu, do finansowania rozwoju i utrzymania sieci kolejowej powinny zostać dopuszczone władze lokalne i prywatne podmioty. Umożliwiłoby to m.in. dostęp do dodatkowych pieniędzy na inwestycje, których brakuje w budżecie państwa.

Autorzy raportu widzą potrzebę wzmocnienia kompetencji Urzędu Transportu Kolejowego. - Urząd Transportu Kolejowego obecnie jest listkiem figowym, nie ma możliwości niezależnego wprowadzania zmian - powiedział Surdej.

Wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski podkreślił, że kolej potrzebuje zmian systemowych. - Ostatnie dwadzieścia lat zostało zaprzepaszczone jeśli chodzi o kolej - powiedział.

Autorzy raportu podkreślają, że do 2013 r. w infrastrukturę kolejową ma być zainwestowane prawie 10 mld euro. Według nich, te inwestycje będą miały sens tylko wtedy, kiedy infrastruktura będzie wykorzystywana przez większą liczbę przewoźników. - Rozwój konkurencji wymusza lepsze wykorzystanie sieci kolejowej - powiedział Surdej.

- Jeżeli proces degradacji infrastruktury będzie przebiegał w dotychczasowym tempie, to zamkniętych może zostać nawet 7 tys. km z obecnych 19 tys. km linii kolejowych - czytamy w raporcie.

Grupa PKP powstała w 2001 r. w wyniku restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe. Jednym z celów reorganizacji było rozdzielenie działalności przewozowej od zarządzania liniami kolejowymi, jednak PKP PLK wciąż znajduje się w strukturach Grupy PKP.

PKP PLK zarządza siecią obejmującą ponad 19 tys. kilometrów linii kolejowych. Z tego w dobrym stanie jest 37 proc., natomiast 25 proc. jest w stanie niezadowalającym. Na ponad 40 proc. długości linii obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/godz., a na 9 proc. do 40 km/godz.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PKP | Centrum im. Adama Smitha | infrastruktura | 20 lat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »