Agencja Rynku Energii - czy braknie nam energii?

W kwietniu br. produkcja energii elektrycznej w Polsce była niższa niż w marcu o 8 proc. i wyniosła 13 TWh. Saldo wymiany zagranicznej energią elektryczną w kwietniu było dodatnie i wyniosło 891 GWh - wynika z publikacji Agencji Rynku Energii. Wielu analityków przewiduje, że w razie przedłużenia się okresu wysokich temperatur może nam braknąć mocy.

Produkcja energii elektrycznej

Jak wynika z danych ARE, w kwietniu br. produkcja energii elektrycznej w Polsce wyniosła 13 TWh, co stanowi wzrost o 1 proc. w porównaniu z produkcją energii elektrycznej w kwietniu ubiegłego roku. W porównaniu z produkcją energii elektrycznej w marcu br. w kwietniu produkcja energii elektrycznej zmalała o 8 proc.

Produkcja energii elektrycznej z węgla kamiennego w kwietniu br. wynosiła 6 TWh, co oznacza wzrost o 5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2018. Z węgla brunatnego wytworzono blisko 3,2 TWh, czyli o 16 proc. energii elektrycznej mniej niż w kwietniu 2018 r. Istotny wzrost zanotowała natomiast produkcja energii elektrycznej z gazu osiągając ponad 1,33 TWh wobec 930 GWh w kwietniu 2018 r. (wzrost o 43 proc. r/r). Wzrosła również produkcja energii elektrycznej z OZE osiągając blisko 2,1 TWh (wzrost 2 proc. r/r).

Reklama

Z kolei w porównaniu z produkcją energii elektrycznej w marcu 2019 r., w kwietniu produkcja energii elektrycznej zmalała o ok. 8 proc. Wzrosła jedynie produkcja energii elektrycznej z gazu, z którego wytworzono 1,3 TWh, czyli o 8,6 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Z pozostałych nośników energii wyprodukowano mniej energii elektrycznej. Największy spadek zanotowały źródła odnawialne (spadek o 22,9 proc. m/m), najmniejszy natomiast węgiel brunatny (spadek 5,4 proc. m/m).

Produkcja energii elektrycznej z OZE

Produkcja energii elektrycznej z OZE w kwietniu 2019 r. wyniosła 2,1 TWh, wobec 2 TWh rok wcześniej, co stanowiło wzrost o 2 proc. w porównaniu z kwietniem ubiegłego roku oraz spadek o 33 proc. w porównaniu z marcem br. Udział energetyki odnawialnej w produkcji energii elektrycznej zmalał z 19,3 proc. w marcu 2019 r. do 16,2 proc. w kwietniu br. Najwięcej energii elektrycznej z OZE powstało z wiatru, najmniej natomiast z fotowoltaiki. Największą dynamiką w produkcji energii elektrycznej w kwietniu br. charakteryzowały się fotowoltaika (wzrost o 122 proc. r/r) oraz elektrownie biogazowe (wzrost o 10 proc. r/r), najmniejszą natomiast elektrownie wodne (spadek o 26 proc. r/r).

Krajowy bilans energii elektrycznej

W kwietniu 2019 r. Polska wyeksportowała ponad 0,5 TWh energii elektrycznej, a import do Polski wyniósł blisko 1,4 TWh. Zarówno eksport jak i import charakteryzowały się wzrostem o 23 proc. r/r. Saldo wymiany zagranicznej energią elektryczną w kwietniu br. było dodatnie i wyniosło 891 GWh.

Import energii elektrycznej w kwietniu br., w porównaniu ze marcem br. zmniejszył się o 7,5 proc., eksport natomiast pozostał praktycznie na tym samym poziomie. W efekcie saldo wymiany zmalało z 957 GWh w marcu do 891 GWh w kwietniu.

Dane z Agencji Rynku Energii - Informacja Statystyczna o Energii Elektrycznej".

...........................

Źródła odnawialne, które powstaną na skutek tegorocznych aukcji pozwolą Polsce osiągnąć cel OZE na 2020 r. - przekonuje Ministerstwo Energii. Według Urzędu Regulacji Energetyki, plany aukcji są krokiem w dobrym kierunku, ale nie gwarantują osiągnięcia celu.

Podczas Kongresu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej w Serocku, Maciej Kapalski z Departamentu Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej ME przekonywał, że aukcje, jakie przewiduje przygotowywana nowelizacja ustawy o OZE pozwolą zrealizować cel. Przypomniał, że tylko w tym roku rząd chce wystawić na aukcje wolumeny energii, które pozwolą zbudować m.in. nowe wiatraki o mocy 2,5 GW czy elektrownie fotowoltaiczne o mocy 700 MW.

Kapalski przypomniał też, że wraz z zeszłoroczną aukcją przyrost mocy wiatrowych będzie na poziomie 3,5 GW, w porównaniu do 5,7 GW istniejących mocy w wietrze i 8,7 GW całości OZE w Polsce. Według niego, w projekcie nowelizacji ostatnie poprawki przed skierowaniem do Sejmu nanosi Komisja Prawnicza, a projekt powinien trafić do parlamentu w czerwcu, najdalej w lipcu.

Jednak Dyrektor Departamentu OZE w URE Katarzyna Szwed-Lipińska oceniła, że nie ma możliwości wykonania celu OZE na 2020 r. dzięki tegorocznym aukcjom. Jak zwróciła uwagę, budowa nowych instalacji trwa i nie ruszą one w 2020 r., zatem nie wniosą swojego wkładu do realizacji celu.

Dyrektor Szwed-Lipińska zaznaczyła, że generalnie nowelizacja idzie w dobrym kierunku, ale w obecnym kształcie zawiera wiele błędów w przepisach częściowych. Podkreśliła też, że jeżeli nowelizacja wejdzie w życie najdalej w lipcu, to jest szansa, że URE zdąży przeprowadzić aukcje pod koniec roku, w listopadzie lub grudniu. "Jeżeli nie wejdzie, to nie mogę potwierdzić, że uda się je zorganizować" - zaznaczyła.

Przypomniała m.in., że URE nie może ogłosić przetargu na nowy informatyczny system do aukcji, bo nie można tego zrobić bez zagwarantowanych pieniędzy, a te zagwarantuje dopiero planowana ustawa.

W najbliższym czasie rządowy projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii może trafić do parlamentu - uważa dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej i Rozproszonej w Ministerstwie Energii, Piotr Czopek.

Mówił o tym podczas konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej w Serocku. Dodał, że dokument jest na finalnym etapie prac rządowych. "Mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu zamkniemy poziom rządowy i przekażemy projekt do parlamentu, tak by w lipcu, kiedy są dwa posiedzenia, udało się ten projekt przeprowadzić" - wyjaśnił dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej i Rozproszonej .

Piotr Czopek przypomniał, że trwają również prace między innymi nad ustawą o energetyce wiatrowej na morzu. "I myślę, że również ten projekt jest na tyle zaawansowany, że w najbliższym czasie będziemy pokazywać go na zewnątrz - myślę tu tak o dwóch, trzech miesiącach" - powiedział Piotr Czopek.

Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu do spraw Morskiej Energetyki Wiatrowej, Zbigniew Gryglas, uważa, że ustawa o morskiej energetyce wiatrowej może trafić do Sejmu jeszcze w tej kadencji. Nowe regulacje mają między innymi ułatwić i usprawnić procedury związane z powstawaniem morskich farm wiatrowych.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »