Agencje doceniają gospodarkę Polski

Choć Fitch jedynie utrzymała dotychczasowy poziom wiarygodności kredytowej, wydźwięk najnowszego raportu jest dla Polski pozytywny, wpisując się w podobny ton pozostałych agencji, które wcześniej podniosły perspektywę zmiany ocen ratingowych. Analitycy agencji, w związku ze wzrostem inflacji, oczekują podwyżek stóp procentowych od 2018 r. Jako główne ryzyko dla sytuacji zadłużenia Polski, wskazano możliwy spadek kursu naszej waluty.

Obecna ocena Fitch plasuje się pośrodku, między najsłabszą, nadaną przez Standard & Poor's oraz najlepszą, prezentowaną przez Moody's. Należy przypomnieć, że początkowo najbardziej krytycznie nastawiona Standard & Poor's, która obniżyła ocenę w styczniu 2016 r., jeszcze w grudniu tego samego roku zmieniła jej perspektywę z negatywnej do stabilnej, korygując nieco swoją wcześniejszą, budzącą kontrowersje decyzję.

Także Moody's w maju 2017 r. podwyższyła obniżoną rok wcześniej perspektywę z negatywnej na stabilną. Agencje systematycznie korygują w górę swoje prognozy dotyczące dynamiki wzrostu gospodarczego Polski oraz obniżają je w odniesieniu do poziomu deficytu budżetowego.

Reklama

Agencje podkreślają zgodnie dobrą kondycję i perspektywy polskiej gospodarki i temu czynnikowi przede wszystkim zawdzięczamy ich łaskawsze spojrzenie, w porównaniu z przewagą obaw formułowanych przed rokiem.

Drugą, bardzo silną przesłanką do optymizmu jest stan finansów państwa, czyli zaskakująco niski deficyt budżetowy, osiągany mimo znaczącego wzrostu wydatków, przede wszystkim o charakterze socjalnym. Te dwa argumenty powinny wręcz skłaniać jeśli nie do podwyższenia samych ocen wiarygodności kredytowej, to przynajmniej do pozytywnej weryfikacji jej perspektyw.

Na razie jedynie równoważą one pozostające wciąż w pamięci czynniki ryzyka, głównie związane z ewentualnymi dalszymi zmianami instytucjonalnymi i dotyczące polityki gospodarczej oraz niepewności w kwestii trwałości dobrej koniunktury, zależnej od wielu czynników zarówno lokalnych, jak i w otoczeniu.

Jednocześnie warto zwrócić uwagę, że prognozy wszystkich trzech agencji, dotyczące tempa wzrostu gospodarczego, są bardzo ostrożne i zakładają jedynie niewielką poprawę dynamiki PKB w tym roku oraz lekkie jej osłabienie w następnych latach.

Zwracają też uwagę, że kontynuacja dobrej koniunktury jest jednym z głównych warunków utrzymania w ryzach deficytu budżetowego.

Fitch podwyższyła z 2,7 do 3,3 proc. swoją prognozę wzrostu PKB na 2017 r. i podtrzymała wcześniejsze przewidywania na następna dwa lata na poziomie 3,2 proc. Moody's zakłada na lata 2017-2021 tempo wzrostu sięgające 3,2 proc.

Standard & Poor's w kwietniu podniosła prognozę wzrostu na obecny rok z 3,2 do 3,3 proc., oceniając że w 2018 r. wyniesie on 3,1 proc., w 2019 r. sięgnie 3 proc., a w 2020 r. obniży się do 2,9 proc. Agencje uważają, że przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego w tym roku i jego utrzymanie w przyszłości uchronią finanse państwa przed pogorszeniem kondycji, jednak spodziewana poprawa dynamiki PKB prawdopodobnie nie wystarczy do podwyższenia ratingu, głównie z uwagi na wciąż niepewne podstawy koniunktury globalnej i w strefie euro.

Dlatego wśród warunków nadania lepszej oceny nieodmiennie wymieniają konieczność utrzymania dyscypliny budżetowej, w szczególności przestrzegania 3 proc. limitu deficytu do PKB, ostrożnego szafowania wydatkami, w szczególności przeznaczanymi na sferę socjalną oraz dbanie o wzrost wpływów podatkowych.

Fitch w swoim najnowszym raporcie obniżył prognozę deficytu budżetowego na ten rok z 3 do 2,6 proc. PKB oraz szacuje jego poziom w latach 2018-2019 na 2,5 proc., podkreślając że w przyszłym roku negatywny wpływ obniżenia wieku emerytalnego powinien być skompensowany wyższymi dochodami z podatków. Moody's w maju oceniał, że ryzyko pogorszenia się sytuacji fiskalnej zmniejszyło się, między innymi także w wyniku wycofania się rządu z niektórych zapowiedzi, mogących skutkować niższymi wpływami do budżetu.

Agencja ta przewiduje, że w latach 2017-2021 deficyt utrzyma się na poziomie 2,8 proc. Standard & Poor's jeszcze w kwietniu szacował, że deficyt może w tym roku zbliżyć się do 3 proc. PKB, ale dotychczasowe dane wskazują, że ta prognoza jest już mocno nieaktualna.

Czy pozytywne zaskoczenie w tym zakresie wystarczy do podwyższenia ratingu, przekonamy się 20 października, przy okazji kolejnego przeglądu. Wcześniej, 8 września, dokona go Moody's, a Fitch zweryfikuje swoją ocenę 8 grudnia.

Agencje przywiązują dużą wagę do poziomu zadłużenia, jednak nie widzą w tej kwestii większych zagrożeń, choć zwracają uwagę na potrzebę obniżenia udziału zadłużenia wobec zagranicy. Moody's prognozuje, że poziom długu do PKB w najbliższych latach utrzyma się na poziomie 55 proc.,

Standard & Poor's przewiduje, że będzie on rósł do około 54,5 proc. w 2020 r. Fitch zakłada stopniowe obniżanie się długu publicznego od 2018 r., widząc szanse w poprawie salda rachunku bieżącego i dostrzegając pewne zagrożenia w przypadku osłabienia złotego.

Roman Przasnyski

Główny Analityk GERDA BROKER

Próby podwyżki stóp już na początku 2018 r. - Hardt

Jeśli kolejna projekcja będzie wskazywać, że realne stopy procentowe będą pozostawać ujemne, to próby podniesienia stopy referencyjnej mogą zostać podjęte już na początku 2018 r. - powiedział w rozmowie z agencją Bloomberg członek RPP, Łukasz Hardt.

- Jako że Polska musi podwyższać stopę oszczędności, to kwestia ujemnych realnych stóp procentowych zwróciła naszą uwagę i będziemy się na niej nadal koncentrować - powiedział Hardt.

- Jeśli kolejna projekcja będzie wskazywać, że stopy procentowe w ujęciu realnym będą pozostawać ujemne, to próby podniesienia stopy referencyjnej mogą zostać podjęte już na początku 2018 r. - dodał.

Członek RPP powiedział, że utrzymanie ujemnych realnych stóp procentowych w horyzoncie projekcji byłoby ciężkie do zaakceptowania.

- Postrzegam mój konstytucyjny mandat jako dbanie o wartość złotego poprzez zapewnianie bezpieczeństwa depozytom bankowym. Jeśli oprocentowanie na rachunkach bankowych nie zapewnia odpowiedniej ochrony przed inflacją, to jest to dla mnie poważną obawą - zapowiedział.

Hardt dodał, że rozważyłby podwyżkę stóp, jeśli przyszłe prognozy wskazywałyby na inflację powyżej cel, ale wskazał, że "obecnie takich prognoz jeszcze nie ma".

PAP

.....................................

Agencja Fitch potwierdziła nasz rating Agencja Fitch potwierdziła w piątek długoterminowy rating Polski na poziomie "A minus" - poinformowano w komunikacie. Perspektywa ratingu jest stabilna. Agencja obniżyła szacunek deficytu sektora finansów publicznych na 2017 r. do 2,6 proc. PKB z 3,0 proc. PKB (ostatnia dostępna prognoza ze stycznia). W zaprezentowanej po raz pierwszy prognozie deficytu sektora gg na 2018-19 Fitch szacuje wskaźnik na poziomie 2,5 proc. PKB rocznie. "Koszty podwyższonych transferów dla rodzin (+0,3 proc. PKB w 2017 r.) oraz wdrożenie wcześniejszego wieku emerytalnego od października 2017 r. ( +0,1 proc. PKB w 2017 r. i 0,5 proc. w 2018 r.) w dużej mierze zostaną zrównoważone przez mocny wzrost przychodów, co odzwierciedlać będzie silniejszą gospodarkę oraz poprawę ściągalności podatków (...). Od 2018 r. agencja oczekuje, iż sytuacja fiskalna pozostanie akomodacyjna, z deficytem rzędu 2,5 proc. PKB w 2018 i 2019 r." - napisano w komunikacie do decyzji. W ocenie agencji, dynamika PKB Polski w 2017 r. wyniesie 3,3 proc., a w latach 2018-19 3,2 proc. rocznie, bez zmian względem prognoz z czerwca. "Dochody gospodarstw domowych są wspierane przez spadające bezrobocie (historyczne minimum 4,8 proc. w maju) oraz wyższe transfery w ramach programu Rodzina 500+. Wzrost wydatkowania funduszy unijnych w 2017 r. będzie wspierać inwestycje. Jednocześnie, Polska korzysta na mocniejszym wzroście (gospodarczym - PAP) partnerów handlowych z UE" - czytamy w komunikacie. "Wzrost PKB lekko spowolni w 2018 i 2019 r., w porównaniu do 2017 r., co po części odzwierciedlać będzie oczekiwania na zacieśnienie polityki monetarnej od 2018 r. oraz spowolnienie wzrostu (gospodarczego - PAP) w UE" - dodano. Fitch prognozuje, że inflacja w Polsce wzrośnie do końca 2019 r. do 2,5 proc., wraz ze wzrostem popytu wewnętrznego, podczas gdy niższe bezrobocie przełoży się na zwiększenie presji płacowej i cenowej. W związku ze wzrostem inflacji w Polsce, Fitch oczekuje stopniowych podwyżek stóp procentowych od 2018 r.

SOLIDNE FUNDAMENTY RATINGU

Zdaniem agencji, rating Polski na poziomie "A minus" wskazuje na solidne fundamenty makro, które wspierane są przez mocne otoczenie monetarne oraz zdrowy sektor bankowy. Rating ogranicza natomiast niski poziom PKB per capita w relacji do państw o podobnym ratingu oraz wysokie zadłużenie zewnętrzne netto (wg Fitch 34 proc. PKB w 2016 r. vs -3 proc. mediany państw z koszyka o ratingu "A"). Do głównych czynników ryzyka dla obniżki perspektywy ratingu agencja zaliczyła niższy od oczekiwań popyt zewnętrzny. Z kolei mocniejsza od oczekiwań poprawa w inwestycjach stanowi główną przesłankę za ewentualną podwyżką perspektywy. W ocenie agencji, następujące czynniki - indywidualnie lub zbiorowo - mogą wywołać negatywne działania względem ratingu: - pojawią się jakiekolwiek oznaki, że osłabione zostanie znaczenie unijnego kryterium deficytu sektora finansów publicznych na poziomie 3 proc. PKB jako kotwicy fiskalnej lub niepowodzeniem zakończy się zacieśnianie polityki fiskalnej w celu stabilizacji relacji długu do PKB w średnim terminie; -słabsze okażą się ramy polityki makroekonomicznej, potencjalnie skutkujące pogorszeniem klimatu inwestycyjnego, niestabilnością makro i niższym wzrostem PKB. Pozytywne działania względem ratingu może w ocenie agencji wywołać: - kontynuacja wysokiego wzrostu gospodarczego - dalsze obniżanie poziomu zadłużenia zewnętrznego wspierane przez silne saldo rachunku bieżącego i napływy kapitałowe. Agencja oczekuje, że dług publiczny, który w 2016 r. wyniósł 54,4 proc. PKB, w 2017 r. pozostanie stabilny i będzie stopniowo się obniżał w kolejnych latach, przy założeniu zacieśnienia fiskalnego, wzrostu PKB nieco powyżej 3 proc. rocznie, wzrostu inflacji w kierunku 2,5 proc. oraz przy stopniowych podwyżkach stóp procentowych. Jako główne ryzyko dla sytuacji dynamiki zadłużenia wskazano deprecjację polskiej waluty. "Biorąc pod uwagę wysoki udział długu w walucie obcej (32 proc. całości zadłużenia w kwietniu 2017 r.), głównym zagrożeniem dla dynamiki długu jest deprecjacja waluty. Rząd zamierza zmniejszyć udział długu w walucie obcej poniżej 30 proc. całości do 2020 r." - napisano w komunikacie. Zdaniem Fitch, polski system bankowy jest dobrze dokapitalizowany, płynny i zyskowny. Analitycy agencji oceniają, że skutki finansowe różnych rozwiązań będących przedmiotem debaty w kwestii kredytów hipotecznych w CHF będą ograniczone i do udźwignięcia przez banki.Agencja oczekuje, że saldo rachunku bieżącego wzrośnie w 2017 r. z 0,2 proc. PKB zanotowanych w 2016 r, wraz z poprawą popytu wewnętrznego.

NAPIĘCIA Z BRUKSELĄ A ŚRODKI Z UE

W ocenie Fitch, napięcia na linii Warszawa-Bruksela mogą wpłynąć na dostępność środków unijnych w kolejnej perspektywie budżetu UE. "Napięcia z UE osłabły w porównaniu do 2016 r. Wygląda na to, iż eskalacja procedury praworządności, rozpoczęta przez Komisję Europejska na początku 2016 r., w ostatnich miesiącach zatrzymała się. Potencjalne tarcia z UE oraz wyjście Wlk. Brytanii ze Wspólnoty mogą wpłynąć na dyskusję na temat budżetu UE oraz alokacji (środków - PAP) dla państw w kolejnej perspektywie finansowej UE (2021-2027). To mogłoby potencjalnie ograniczyć napływ (środków - PAP) do Polski (...) w średnim terminie. Lokalne wybory na koniec 2018 r. będą testem dla partii rządzącej, która prowadzi w sondażach od zwycięstwa w wyborach w 2015 r." - uważa Fitch. Najbliższe przeglądy ratingu Polski: 8. września (Moody's), 20. października (S&P), 8. grudnia (Fitch). PAP
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | Fitch | rating | zadłużenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »