AstraZeneca stawia na nową sprzedaż

Od 9 maja wprowadzamy system sprzedaży bezpośredniej naszych leków, dostępnych na rynku aptecznym. Po AstraZeneca kolejne 7 firm farmaceutycznych rozważa wprowadzenie sprzedaży bezpośredniej leków.

Od 9 maja wprowadzamy system sprzedaży bezpośredniej naszych leków, dostępnych na rynku aptecznym. Po AstraZeneca kolejne 7 firm farmaceutycznych rozważa wprowadzenie sprzedaży bezpośredniej leków.

Wprowadzenie tego modelu ma przede wszystkim poprawić dostępność produktów dla pacjentów oraz zapewnić AstraZeneca nadzór nad całym procesem dystrybucji" - powiedział na konferencji prasowej Jerzy Garlicki, prezes AstraZeneca Pharma Poland. Dodał, że Torfarm, Prosper i PGF będą sprzedawać produkty w imieniu AstraZeneca, świadczyć usługi magazynowe i zapewniać transport leków do aptek.

Dystrybutorzy zostali wybrani w rozstrzygniętym w listopadzie 2008 roku przetargu. Pytany o możliwość dołączenia do trzech hurtowni kolejnego podmiotu, po tym jak w kwietniu Torfarm poinformował o planach przejęcia Prospera Garlicki odpowiedział: Wybrani trzej dystrybutorzy zapewniają nam 100 proc. pokrycie Polski i najwyższy standard świadczonych usług. W momencie gdybyśmy zobaczyli, że podmioty te nie spełniają tych standardów, wówczas możemy rozważyć taki scenariusz, ale na obecnym etapie nie ma tego typu planów Chociaż Torfram przejmuje kontrolę nad Prosperem, spółka ta ma pozostać jako oddzielnie działający podmiot. W 2008 roku obroty AstraZeneca w Polsce wyniosły 400 mln zł, w 2009 roku mają wzrosnąć o 8 proc. W systemie sprzedaży bezpośredniej AstraZeneca pozostaje jedynym właścicielem swoich leków w całym kanale dystrybucji, tj. do momentu ich sprzedaży do aptek. Trzej hurtownicy wynajmują producentowi powierzchnie magazynowe do przechowywania leków oraz zapewniają transport farmaceutyków. Aptekarze składając zamówienie u jednego z trzech dystrybutorów automatycznie zawierają umowę kupna-sprzedaży z AstraZeneca. Dystrybutorzy otrzymują opłatę za usługę dostarczenia produktu - powiedział Garlicki. W powszechnym obecnie systemie dystrybucji leków hurtownie kupują farmaceutyki od producentów, przechowują je i transportują do aptek. Do hurtowni należy też ściąganie należności od aptekarzy. Zdaniem Stanisława Kasprzyka, dyrektora ds. hurtu farmaceutycznego w IMS Poland system sprzedaży bezpośredniej będzie się dalej rozwijał w Polsce. Spodziewam się, że kolejni producenci w Polsce będą wprowadzali system dystrybucji bezpośredniej. W Wielkiej Brytanii stanowi on 45 proc. całej dystrybucji leków do aptek - powiedział. Dodał, że ze strony producentów celem wprowadzania systemu bezpośredniego jest m.in poprawa efektywności zarządzania dystrybucją leków i optymalizacja zapasów. Przedstawiciele hurtowni liczą na wzrost sprzedaży preparatów AstraZeneca. Według naszych szacunków trzy wybrane hurtownie sprzedały w ubiegłym roku w ujęciu ilościowym połowę całej sprzedaży AstraZeneca w Polsce. Teraz będzie to 100 proc. Liczymy, że na sam Torfarm, bez Prospera przypadnie w tym roku 35-40 proc. sprzedaży leków AstraZeneca w ujęciu ilościowym" - powiedział dziennikarzom wiceprezes Torfarmu, Robert Piątek. Wiceprezes nie chciał szacować o ile wzrosną przychody toruńskiego dystrybutora z tego tytułu. Według wcześniejszych informacji Torfarmu p

Reklama

Komentarz

Aptekarze obawiają się, że poniosą straty po wprowadzeniu nowego systemu dystrybucji leków Astry Zeneci. Twierdzą iż system może spowodować podniesienie cen oraz pogorszenie dostępności tych produktów. W odpowiedzi na obawy aptekarzy Astra Zeneca zapewnia, że nowy system nie tylko nie pogorszy dostępu do leków, ale nawet je znacząco poprawi.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 9 maja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »