Balicki: pakiet kolejkowy bez zmian systemowych nie zadziała

W przedstawionym przez ministra zdrowia tzw. pakiecie kolejkowym jest wiele sensownych elementów, ale potrzebne są zmiany systemowe, bo inaczej to nie zadziała - ocenił były minister zdrowia Marek Balicki.

W przedstawionym przez ministra zdrowia tzw. pakiecie kolejkowym jest wiele sensownych elementów, ale potrzebne są zmiany systemowe, bo inaczej to nie zadziała - ocenił były minister zdrowia Marek Balicki.

W piątek minister zdrowia Bartosz Arłukowicz - podczas wspólnej konferencji z premierem Donaldem Tuskiem - zapowiedział w ramach tzw. pakietu kolejkowego zniesienie limitów dla chorych na raka, szybką terapię onkologiczną, rozszerzenie możliwości diagnostycznych dla lekarzy POZ i motywowanie specjalistów do przyjmowania nowych pacjentów.- Przedstawiony pakiet jest dość szeroki, ale jednocześnie dotyczący pewnych obszarów, a nie zmian o charakterze systemowym - powiedział PAP Balicki. Przyznał, że propozycje w sprawie leczenia onkologicznego są interesujące i "świadczą o zmianie podejścia". - Już nie konkurencja i rynek, a współpraca i koordynacja oraz odejście od procedur na rzecz ciągłego zajmowania się pacjentem - zaznaczył.

Reklama

Jednak, jak dodał, słabością pakietu jest fragmentaryczność propozycji. "No i skąd pieniądze? (...) A bez wprowadzenia głębokich zmian systemowych albo będzie to strasznie drogo kosztować, albo się nie uda" - ocenił b. szef resortu zdrowia.

Dodał, że omawiana kwestia dotyczy setek tysięcy osób - nie tylko tych, którzy chorują na raka, ale także znacznie większej grupy tych, u których trzeba wykluczyć chorobę nowotworową. - Jak tu nie będzie żadnych limitów, to będzie strasznie dużo badań. Kto to sfinansuje? Takie pytania nie padły - ocenił Balicki.

Ponadto - jak dodał - już obecnie "tylko jedna trzecia lekarzy pracuje na jednym etacie i ledwo jest w stanie zrobić to, co ma zrobić". "Gdyby premier polecił na przykład podnieść limity kształcenia lekarzy o 30 proc., to powiedzielibyśmy, że jest to twarda, poważna decyzja, która musi dać efekt" - ocenił.

Zaznaczył, że taką twardą decyzją i konkretną odpowiedzią mogłaby być także zapowiedź corocznego, systematycznego podwyższania finansowania służby zdrowia. "O tym nie było ani słowa" - dodał.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »