Bardzo drogi park wodny w Tarnowskich Górach

Ponad 50 mln zł, zamiast 30 mln, kosztowała budowa parku wodnego w Tarnowskich Górach. Dlaczego tak dużo? Tyle kosztowały kiepskie projekty i niekorzystne umowy. Na takich operacjach biuro projektowe miało zarobić 600 tys. złotych.

Ponad 50 mln zł, zamiast 30 mln, kosztowała budowa parku wodnego w Tarnowskich Górach. Dlaczego tak dużo? Tyle kosztowały kiepskie projekty i niekorzystne umowy. Na takich operacjach biuro projektowe miało zarobić 600 tys. złotych.

Inwestor celowo przedłużał też płatne przestoje. Sprawę od kilu miesięcy wyjaśnia prokuratura, aresztowano byłego wiceburmistrza miasta i kierownika nadzoru budowlanego. Kwota nigospodarności wynosi na razie ok. 12 mln złotych.

Dochodziło do sytuacji, że płacono dwu- trzykrotnie za wykonanie, za materiał na tej budowie, np. płytki ceramiczne, za szereg innych robót, które były niepotrzebne - mówi szef tarnogórskiej prokuratury.

Norbert Brzakała naliczył kilkanaście umów, które zawierano bez przetargów. Kolejni podejrzani mają trafić do aresztu, a śledztwo jeszcze w tym roku zostanie zakończone. Spłata długów będzie się ciągnąć latami.

Reklama

Podobnie było z budową Jurajskiego Parku Wodnego w Ogrodzieńcu. W tę inwestycję widmo również wtopiono ogromne państwowe pieniądze.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: wodny | Gora | Ride | park wodny | Tarnowskie Góry | park
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »